Gmina Pakosławice została bez kredytu. RIO się nie zgodziło

Krzysztof Strauchmann
Krzysztof Strauchmann
Pakosławice są jedyną gminą na Opolszczyźnie, która w 2019 roku nie mogła wziąć zaplanowanego kredytu.
Pakosławice są jedyną gminą na Opolszczyźnie, która w 2019 roku nie mogła wziąć zaplanowanego kredytu. Archiwum
Pakosławice są jedyną gminą na Opolszczyźnie, która w 2019 roku nie mogła wziąć zaplanowanego kredytu.

Aby zaciągnąć wieloletnie zobowiązanie finansowe władze gminy muszą dostać pozytywną opinię Regionalnej Izby Obrachunkowej. W 2019 roku RIO w Opolu wydała 68 takich opinii pozytywnych, trzy pozytywne z uwagami, jedną z zastrzeżeniami i jedną negatywną, dla Pakosławic, które pod koniec roku chciały wziąć 800 tys. zł. kredytu.

Skład RIO wypunktował, że od lat władze tej gminy planują nierealnie wysokie dochody ze sprzedaży swojego mienia. Wytknął także, że tak zadłużona gmina może nie spełnić w 2020 roku wymaganych wskaźników zadłużenia, przez co nowy budżet gminy nie będzie mógł być uchwalony.

- Naszym błędem było wystąpienie o kredyt pod koniec roku. Na początku roku byliśmy w lepszej sytuacji - komentuje wójt Pakosławic Adam Raczyński. - Nie udało nam się uzyskać zaplanowanych dochodów ze sprzedaży mienia, ale też nie chcieliśmy sprzedawać gminnych nieruchomości zbyt tanio.

Władze Pakosławic zostały pod koniec roku z brakami w kasie. Jak mówi wójt udało się przetrwać ten okres dzięki oszczędnościom w administracji, mniejszym wydatkom w oświacie i ograniczeniu zakresu inwestycji gminnych.

od 7 lat
Wideo

Pismak przeciwko oszustom, uwaga na Instagram

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska