Gmina Polska Cerekiew podpisała umowę o współpracy z klubem jeździeckim Lewada

Tomasz Kapica
Tomasz Kapica
Gmina Polska Cerekiew i Zakrzów słyną głównie z koni. Na zdjęciu Jeździeckie Mistrzostwa Gwiazd, które odbyły się 29-30 sierpnia 2015. Organizowała je Lewada.
Gmina Polska Cerekiew i Zakrzów słyną głównie z koni. Na zdjęciu Jeździeckie Mistrzostwa Gwiazd, które odbyły się 29-30 sierpnia 2015. Organizowała je Lewada. Tomasz Kapica
To przełom w sprawie sporu dotyczącego zasad korzystania z nowoczesnego ośrodka w Zakrzowie. Teraz będzie on lepiej wykorzystywany.

- Zawarte zostały w sumie dwie umowy. Pierwsza, trójstronna, pomiędzy gminą, ośrodkiem a klubem - tłumaczy Zenon Charczuk, prezes wielofunkcyjnego ośrodka jeździeckiego w Zakrzowie. - Druga to umowa handlowa pomiędzy nami a Lewadą, która precyzuje warunki współpracy.

Umowy zaczną obowiązywać 15 listopada, tuż po eliminacjach olimpijskich w ujeżdżeniu, które odbędą się w Zakrzowie. W pierwszej pojawił się zapis, że samorząd ma wspierać współpracę klubu z ośrodkiem. Dotychczas właśnie z tym były problemy. Żadna ze stron nie chce ujawnić kwot, za jakie Lewada będzie korzystać z infrastruktury ośrodka. Nieoficjalnie wiadomo, że są one zbliżone do oczekiwań i możliwości Lewady. Wcześniej działacze klubu mówili o tym, że stać ich na płacenie czynszu najmu w wysokości około 10 tysięcy złotych za miesiąc. W zamian będą korzystać z dużej stajni i przylegającej do niej infrastruktury, m.in. tzw. rozprężalni. Umowa została na razie podpisana do marca.

- W interesie gminy jest dobra współpraca z klubem i my się bardzo cieszymy, że taka umowa została podpisana - mówi Piotr Kanzy, pełniący obowiązki wójta Polskiej Cerekwi. Radości nie kryje także Andrzej Sałacki, prezes Ludowego Klubu Jeździeckiego „Lewada”. - Już przygotowujemy się do ciężkiej pracy i organizacji różnych wydarzeń na terenie ośrodka. Zrobimy wszystko, żeby tętnił on życiem - mówi Andrzej Sałacki.

Zanim doszło do porozumienia, wszystkie strony spotkały się w ministerstwie sportu na negocjacjach, które okazały się kluczowe w tej sprawie. Jeden z wiceministrów powiedział zebranym, że dobrze zna zamieszanie dotyczące współpracy Lewady z Polską Cerekwią, powołując się m.in. na liczne artykuły na ten temat w „Nowej Trybunie Opolskiej”. Poinformował, że albo do współpracy dojdzie, albo gmina będzie musiała oddać 10-milionową dotację na budowę ośrodka.

Taka ewentualność była bardzo prawdopodobna, ponieważ przed uzyskaniem dotacji Polski Związek Jeździecki podpisał umowę o współpracy z gminą Polska Cerekiew. Następnie PZJ powierzył prowadzenie działalności jeździeckiej właśnie LKJ „Lewada”. Związek na piśmie zobowiązał się do organizowania na terenie ośrodka wielu wydarzeń sportowych, w tym m.in. zgrupowań kadry narodowej. Ich brak byłby podstawą do cofnięcia dotacji.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska