Gmina Prudnik porządkuje księgi wieczyste

fot. Krzysztof Strauchmann
Burmistrz Franciszek Fejdych (z lewej): - Czyszczenie spraw własnościowych gminy prawie już zakończyliśmy.
Burmistrz Franciszek Fejdych (z lewej): - Czyszczenie spraw własnościowych gminy prawie już zakończyliśmy. fot. Krzysztof Strauchmann
Właściwie zakończyliśmy porządkowanie spraw własnościowych gminy. Zostały jeszcze pojedyncze działki - mówi burmistrz Prudnika Franciszek Fejdych.

Do listopada ub. roku wszystkie gminy w Polsce miały ustawowy termin sprawdzenia i uregulowania stanu prawnego swoich nieruchomości. Chodzi o zapobieżenie ewentualnym roszczeniom o zwrot nieruchomości, jak to miało miejsce np. w Głogówku, gdzie dawni właściciele, obywatele Niemiec, próbowali wpisać się do księgi wieczystej jednej z kamienic.

Przeprowadzona pod koniec 2008 roku kontrola NIK w tej sprawie wypadła dla Prudnika negatywnie. Inspektorzy wytknęli urzędowi m.in., że dopiero podczas kontroli założył ewidencję wszystkich gminnych nieruchomości, gdzie łatwo sprawdzić status każdej działki.

Zarzucili też przekazywanie wojewodzie nierzetelnych sprawozdań, wytknięto fakt, że 158 działek nie ma wydanej przez wojewodę decyzji o przekazaniu na własność gminie (tzw. komunalizacja mienia). Podobne zastrzeżenia NIK zgłosił w gminach Głogówek i Głuchołazy.

- Większość spraw załatwiliśmy. W tej chwili wysyłamy do sądu wnioski o wpisanie w księgi wieczyste gminy jako właściciela 25 kolejnych działek - wyjaśnia Henryk Szmulik z wydziału geodezji - W przypadku 10 innych czekamy na decyzję komunaliza cyjną wojewody, a potem będziemy mogli ten fakt ujawnić w księdze wieczystej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska