Gmina Radłów musiała wszcząć program naprawczy. Zagrożony był budżet

Mirosław Dragon
Mirosław Dragon
Włodzimierz Kierat, wójt Radłowa.
Włodzimierz Kierat, wójt Radłowa. Mirosław Dragon
Regionalna Izba Obrachunkowa nie zaakceptowała wieloletniej prognozy finansowej w gminie Radłów.

Regionalna Izba Obrachunkowa negatywnie zaopiniowała wieloletnią prognozę finansową.

- Gmina Radłów przekroczyła wskaźniki spłacalności zadłużenia o 0,2 procent - mówi wójt Włodzimierz Kierat.

Gmina opracowała program naprawczy.

- Tak naprawdę chodzi o niewielkie kwoty - dodaje wójt Kierat.- Do poprawionego budżetu wstawiliśmy 37.500 przesuniętej na rok 2017 spłaty raty kredytu oraz 30.000 zł umorzonej pożyczki z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska.

Radłów spłaca kredyty zaciągnięte na budowę hali sportowej przy gimnazjum (do 2019 roku trzeba spłacić jeszcze 2,5 mln zł).

- W ubiegłym roku spłaciliśmy 600 tys. zł, w tym roku chcemy minimum pół miliona - mówi Włodzimierz Kierat.

Aktualne zadłużenie gminy Radłów wynosi 3,2 mln zł.

Mimo kłopotów z budżetem gmina Radłów będzie inwestować w tym roku w drogi i w bazę sportową.
Czytaj w piątek (7 marca) w tygodniku "NTO Olesno-Kluczbork" - bezpłatnym dodatku do papierowego wydania "Nowej Trybuny Opolskiej" - lub kup e-wydanie NTO.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska