Gmina Strzelce Opolskie organizuje internetowe przetargi

Radosław Dimitrow
Tylko w ciągu godziny przedsiębiorcy przebijali się nawzajem, aż 22 razy. Trzymaliśmy kciuki, żeby przetarg wyszedł jak najtaniej - mówią Henryk Waloszek i burmistrz Tadeusz Goc. (fot. Radosław Dimitrow)
Tylko w ciągu godziny przedsiębiorcy przebijali się nawzajem, aż 22 razy. Trzymaliśmy kciuki, żeby przetarg wyszedł jak najtaniej - mówią Henryk Waloszek i burmistrz Tadeusz Goc. (fot. Radosław Dimitrow)
To sposób na zmuszenie przedsiębiorców do obniżenia cen za swoje usługi. Urzędnicy strzeleckiego ratusza ogłaszają w sieci licytacje. Kto da najniższą cenę, ten wygrywa.

Dotychczas firmy, które starały się o zlecenia z gminy, stawały do tradycyjnego przetargu.

Przedsiębiorcy szacowali za ile są w stanie wykonać daną usługę i składali swoje propozycje w zamkniętych kopertach. Urzędnicy wybierali w ten sposób najtańszą usługę.

Teraz ratusz postanowił nieco zmienić procedurę przetargową. Firmy nadal składają swoje oferty, ale ich propozycje są przenoszone do internetu.

Na działającej w sieci platformie przetargowej urzędnicy przeprowadzają licytację.

Kto da najniższą cenę, ten wygrywa. W ten sposób samorząd zaoszczędził już 30 tysięcy złotych.

- Przeprowadziliśmy licytację na budowę drogi, która połączy ul. Bursztynową z Kazimierza Wielkiego - mówi Henryk Waloszek, który odpowiada w urzędzie za przetargi.

Trzy firmy przez godzinę biły się o zlecenie w internecie.

Aukcja zaczęła się od kwoty 1,37 mln zł. Przedsiębiorcy przebijali się aż 22 razy. Ostatecznie licytacja zakończyła się na kwocie 1,34 mln zł.

- To był dopiero eksperyment - zaznacza burmistrz Tadeusz Goc. - Ale nie jest wykluczone, że wkrótce będziemy organizować w ten sposób także inne przetargi.

Gmina jeszcze w tym roku będzie poszukiwać firm, które m.in.:

Zaprojektują i wybudują krytą pływalnię przy ul. Opolskiej

Wybudują kanalizację w wioskach

Wybudują drogę od ul. Opolskiej do Fabrycznej

Przeprowadzą remonty w szkołach i przedszkolach

- Jeżeli żadne prawne przeszkody nie staną nam na drodze, to będziemy się starać korzystać z internetowych licytacji jak najczęściej - ocenia Tadeusz Goc.

Na razie ratusz nie ma jeszcze planów co zrobi z pieniędzmi, które zostaną w budżecie. Być może po prostu weźmie mniejszy kredyt na inwestycje. Większość z planowanych budów będzie finansowana z kredytów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska