Gminy dopłacają coraz więcej do autobusów MZK

Artur  Janowski
Artur Janowski
Autobusy linii nr 8 jeżdżą m.in. do Komprachcic. Ta gmina zapłaci w tym roku miastu ponad 247 tys. złotych.
Autobusy linii nr 8 jeżdżą m.in. do Komprachcic. Ta gmina zapłaci w tym roku miastu ponad 247 tys. złotych. Sławomir Mielnik
Miejski Zakład Komunikacyjny wciąż będzie jeździć do Dobrzenia Wielkiego, Dąbrowy i Komprachcic. Umowy podpisano bez wielkich negocjacji.

Na razie trzy gminy zobowiązały się do dopłacania do kursów autobusów MZK wyjeżdżających poza granice Opola.

Od 2012 roku te samorządy podpisują jednak z miastem nowe umowy i zawsze sumy są w nich inne. Obecnie relacje pomiędzy gminami i prezydentem Arkadiuszem Wiśniewskim, który chce powiększyć Opole, są kiepskie.

W urzędzie miasta spodziewano się, że teraz negocjowanie umów będzie trudniejsze niż w latach poprzednich. Tymczasem nic takiego nie nastąpiło.

- Najważniejsze jest to, że gminy dyskutują nie o samej idei dopłacania, ale o zasadach i kwotach - przyznaje Tomasz Zawadzki, naczelnik wydziału komunikacji i transportu zbiorowego w Urzędzie Miasta Opola.

W tym roku wszystkie samorządy zapłacą więcej niż do tej pory. I tak: Dobrzeń Wielki musi wpłacić ponad 304 tysiące złotych, Komprachcice 247 tys. zł, a Dąbrowa ponad 120 tys. W sumie daje to łączną kwotę 672 tys. zł, podczas gdy w 2012 r. wynosiła ona 530 tys. zł. W latach poprzednich kwoty dotacji rosły głównie ze względu na ceny paliwa, a obecnie podwyżka argumentowana jest poziomem inflacji.

Gminy godzą się na dopłaty, bo wiedzą, że bez nich MZK może zawiesić kursy, z których w największym stopniu korzystają uczniowie i osoby starsze.

- Dla nas 120 tysięcy to maks, bo musimy mierzyć siły na zamiary - podkreśla Marek Leja, wójt gminy Dąbrowa. - Dofinansowujemy te połączenia, z których chcą korzystać nasi mieszkańcy w dni robocze. Gdybyśmy chcieli pomyśleć o czymś więcej, to kwota byłaby pewnie dwukrotnie wyższa.

Na razie nic nie wskazuje na to, aby MZK jeździł do kolejnych gmin. Propozycja ratusza dla gminy Łubniany pozostała bez odpowiedzi, nie ma też rozmów z gminą Tarnów Opolski, która kiedyś była zainteresowana miejskim autobusem.

Z kolei Prószków szykuje się do uruchomienia własnej komunikacji pomiędzy sołectwem Winów, a dzielnicą Wójtowa Wieś w Opolu.

CZYTAJ TAKŻE: Z Winowa do Opola pojedzie autobus

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska