Choć spora część opolskich gmin korzysta jeszcze ze starych kontraktów na dostawy prądu (po niższych cenach - ok. 500 zł za megawatogodzinę), to samorządowcy już odczuwają skutki kryzysu energetycznego.
Obecnie rynek jest tak rozchwiany, że pracownicy gmin nie są w stanie przygotować nawet propozycji budżetu na przyszły rok. To dlatego, że nie wiedzą, czy za prąd przyjdzie im zapłacić ostatecznie o 350 czy 500 procent więcej, a takie propozycje spływały do samorządów od sprzedawców energii.
Gdyby gminy zaakceptowały podwyżki na takim poziomie, to rachunki za prąd w szkołach, przedszkolach, czy też oświetlenie ulic, „pożarłyby” wszystkie fundusze na inwestycje np. budowę dróg, chodników, kanalizacji, itp.
37 gmin skupionych wokół Związku Gmin Śląska Opolskiego, od wielu lat zamawiało prąd w ramach zakupów grupowych. W tym roku po raz pierwszy wójtowie i burmistrzowie odmówili zawarcia umów na 2023 r. Zamiast tego podpisali się pod apelem do rządu pilną o interwencję na rynku energii. Podobne pisma trafiły do kancelarii premiera także z innych części Polski.
Rząd zapowiedział właśnie zamrożenie cen energii m.in. dla gmin, ale także dla szkół czy szpitali oraz małych i średnich przedsiębiorców.
- Cena będzie niewiele wyższa niż była w drugim kwartale 2022 r. – zapowiada premier Mateusz Morawiecki. - Chodzi o to, żeby nie były to przyrosty 200, 300, 400 czy nawet 1000 procent, jakie były proponowane przez firmy energetyczne.
Z nieoficjalnych informacji, jakie docierają do samorządów wynika, że taryfa będzie ustalona na poziomie ok. 800 zł za megawatogodzinę.
- To sporo drożej niż płacimy za prąd obecnie, ale określenie konkretnej stawki zapewni nam chociaż stabilizację - zauważa Tadeusz Goc, burmistrz Strzelec Opolskich. - Śledzimy te zapowiedzi z umiarkowanym optymizmem.
Na razie nie wiadomo, czy z tania energia będzie mogła być wykorzystywana do każdego celu np. oświetlania ulic, czy też będzie zarezerwowana tylko dla ważnych instytucji np. szkół i szpitali. Decyzje w tej sprawie rząd ogłosi w tym tygodniu.
Od ostatecznych stawek za prąd, może zależeć wysokość gminnych danin - w szczególności wysokość podatku od nieruchomości. Samorządy chcąc zasypać dziurę budżetową spowodowaną wysokimi rachunkami, będą próbowały maksymalnie podnieść stawkę.
Ta może wynieść 28,78 zł dla przedsiębiorców i 1 zł dla prywatnych domów i mieszkań.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?