Gminy dostaną tańszy prąd. Ma to pomóc w spięciu budżetów samorządów na 2023 rok

Radosław Dimitrow
Radosław Dimitrow
Niektóre samorządy decydują się na wyłączanie nocą oświetlenia? Tego na razie nie wiadomo.
Niektóre samorządy decydują się na wyłączanie nocą oświetlenia? Tego na razie nie wiadomo.
Galopujące ceny sprawiły, że wielu wójtów i burmistrzów nie podpisało umów na dostawy energii w 2023 r. Decyzja okazała się słuszna, bo samorządy mogą liczyć na specjalną taryfę.

Choć spora część opolskich gmin korzysta jeszcze ze starych kontraktów na dostawy prądu (po niższych cenach - ok. 500 zł za megawatogodzinę), to samorządowcy już odczuwają skutki kryzysu energetycznego.

Obecnie rynek jest tak rozchwiany, że pracownicy gmin nie są w stanie przygotować nawet propozycji budżetu na przyszły rok. To dlatego, że nie wiedzą, czy za prąd przyjdzie im zapłacić ostatecznie o 350 czy 500 procent więcej, a takie propozycje spływały do samorządów od sprzedawców energii.

Gdyby gminy zaakceptowały podwyżki na takim poziomie, to rachunki za prąd w szkołach, przedszkolach, czy też oświetlenie ulic, „pożarłyby” wszystkie fundusze na inwestycje np. budowę dróg, chodników, kanalizacji, itp.

37 gmin skupionych wokół Związku Gmin Śląska Opolskiego, od wielu lat zamawiało prąd w ramach zakupów grupowych. W tym roku po raz pierwszy wójtowie i burmistrzowie odmówili zawarcia umów na 2023 r. Zamiast tego podpisali się pod apelem do rządu pilną o interwencję na rynku energii. Podobne pisma trafiły do kancelarii premiera także z innych części Polski.

Rząd zapowiedział właśnie zamrożenie cen energii m.in. dla gmin, ale także dla szkół czy szpitali oraz małych i średnich przedsiębiorców.

- Cena będzie niewiele wyższa niż była w drugim kwartale 2022 r. – zapowiada premier Mateusz Morawiecki. - Chodzi o to, żeby nie były to przyrosty 200, 300, 400 czy nawet 1000 procent, jakie były proponowane przez firmy energetyczne.

Z nieoficjalnych informacji, jakie docierają do samorządów wynika, że taryfa będzie ustalona na poziomie ok. 800 zł za megawatogodzinę.

- To sporo drożej niż płacimy za prąd obecnie, ale określenie konkretnej stawki zapewni nam chociaż stabilizację - zauważa Tadeusz Goc, burmistrz Strzelec Opolskich. - Śledzimy te zapowiedzi z umiarkowanym optymizmem.

Na razie nie wiadomo, czy z tania energia będzie mogła być wykorzystywana do każdego celu np. oświetlania ulic, czy też będzie zarezerwowana tylko dla ważnych instytucji np. szkół i szpitali. Decyzje w tej sprawie rząd ogłosi w tym tygodniu.

Od ostatecznych stawek za prąd, może zależeć wysokość gminnych danin - w szczególności wysokość podatku od nieruchomości. Samorządy chcąc zasypać dziurę budżetową spowodowaną wysokimi rachunkami, będą próbowały maksymalnie podnieść stawkę.

Ta może wynieść 28,78 zł dla przedsiębiorców i 1 zł dla prywatnych domów i mieszkań.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska