- Obniżka była możliwa dzięki temu, że w przetargu zaoszczędziliśmy ponad milion złotych - tłumaczy Waldemar Wójcicki, wiceburmistrz Grodkowa. - Przewidywaliśmy, że za 2,5 roku wywożenia odpadów zapłacimy ponad 5 mln, a najtańsza oferta - grodkowskiego Komunalnika - wyniosła 3,7 mln zł. Chociaż była i taka firma, która zaproponowała wyższą cenę niż nasze szacunki.
Obniżenie opłaty dotyczy tylko osób, które zadeklarowały, że będą śmieci segregować. Pozostali nadal będą płacić 17,5 zł miesięcznie.
Niestety, jest też zła wiadomość: zmiana nie wejdzie w życie od 1 sierpnia. - Najpierw musimy zebrać nowe deklaracje od wszystkich mieszkańców, takie są przepisy - ubolewa wiceburmistrz Wójcicki. - W dodatku zanim to ogłosimy, będziemy musieli zaczekać na ukazanie się uchwały w Dzienniku Urzędowym. Dlatego obawiam się, że zmiana może wejść w życie dopiero za trzy miesiące.
Szybciej z obniżkami ceny śmieci chcą się uporać w Łambinowicach, gdzie już dwa tygodnie temu radni zdecydowali o redukcji opłaty. Tam też przetarg przebiegł po myśli gminy, dzięki czemu można było obniżyć stawki z 13 na 10 zł (od osób, które segregują śmieci) i z blisko 22 na 16 zł (dla pozostałych).
- U nas mieszkańcy mieli czas na wniesienie opłaty za lipiec do 10 sierpnia, ale poprosimy ich o wstrzymanie się z płaceniem - mówi Wojciech Maślej z Urzędu Gminy. - W tym czasie pracownicy Zakładu Gospodarki Komunalnej pojawią się we wszystkich domach z przygotowanymi drukami nowych deklaracji. Dzięki temu we wrześniu zapłacimy za dwa miesiące, ale już według niższych stawek.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
