Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Golec uOrkiestra na koncercie kolęd i pastorałek w kościele w Otmuchowie. Na występ przyszły tłumy mieszkańców z całego powiatu

Anna Gryglas
Anna Gryglas
Na scenie bracia Golcowie grali na trąbce, puzonie i góralskich trombitach. Gromkimi oklaskami publiczność nagradzała m.in.: takie utwory jak „Cicha noc” oraz zabarwione szczególną góralską nutą „Oj Maluśki”.
Na scenie bracia Golcowie grali na trąbce, puzonie i góralskich trombitach. Gromkimi oklaskami publiczność nagradzała m.in.: takie utwory jak „Cicha noc” oraz zabarwione szczególną góralską nutą „Oj Maluśki”. Anna Gryglas
Bracia Golec z zespołem to prawdziwi specjaliści od kolędowania. Mogli się o tym przekonać wszyscy, którzy dziś (13 stycznia) wzięli udział w magicznym koncercie, który odbył się w parafii pw. Świętych Mikołaja i Franciszka Ksawerego w Otmuchowie.

Otmuchowska świątynia pw. Świętych Mikołaja i Franciszka Ksawerego, w piątkowy wieczór 13 stycznia, po brzegi wypełniła się słuchaczami, którzy przyszli posłuchać kolęd i pastorałek w opracowaniu braci Golców.

Popularni muzycy mieszkający z rodzinami na Podbeskidziu zostali zaproszeni do Polskiej Stolicy Kwiatów przez Lokalny Ruch Społeczny i Pawła Stępkowskiego.

Już na początku dało się poznać, że Golcowie uwielbiają śpiewać kolędy i mają świetny kontakt z publicznością. Zanim zabrzmiały pierwsze nuty bliźniacy opowiadali o znaczeniu kolędowania w ich rodzinnych stronach, a także rozsypali wśród słuchaczy poświęcony "owiesek".

- Taki owies święci się w kościele, a potem chodzą z nim kolędnicy. Ma przynieść dobrobyt. Niechaj i wam go przyniesie - mówił Paweł Golec.

Na scenie bracia Golcowie grali na trąbce, puzonie i góralskich trombitach. Gromkimi oklaskami publiczność nagradzała utwory jak „Cicha noc”, „Wśród nocnej ciszy”, „Gdy śliczna panna”, „Przybieżeli do Betlejem” oraz zabarwione szczególną góralską nutą „Oj Maluśki”.

- A trzeba podkreślić, że to ulubiona kolęda naszego Ojca świętego. Znany był z tego, że kiedy kolędował z bliskimi, zawsze wymyślał kolejne zwrotki. Naliczyliśmy ich chyba z 30 - opowiadali artyści.

Podczas jednej z kolęd doszło nawet do awarii zasilania, ale i to nie przeszkodziło we wspólnym śpiewaniu. Zaintonowaną prze publiczność kolędę podłapali bracia i koncert rozkręcił się na nowo, tyle że "a cappella". Całe zdarzenie podsumował tylko jeden z bliźniaków.

- Golce tak zagrali, że aż prąd wysiadł" - podsumowali bracia.

Koncert trwał blisko dwie godziny. Potem bracia rozdawali autografy i spotkali się z fanami.

- To był naprawdę wspaniały koncert. Uwielbiam Golców, cudownie się bawiłam - mówiła pani Krystyna z Otmuchowa.

Wstęp na koncert był bezpłatny, ale przed jak i po koncercie wolontariusze zbierali dobrowolne ofiary na cele charytatywne podejmowane przez parafię.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nysa.naszemiasto.pl Nasze Miasto