Gorące łyżwy - kalendarz z łyżwiarkami z Opola

fot. Miłosz Paździerski
Anna Łukanowa-Jakubowska jest trenerką opolskich zawodniczek.
Anna Łukanowa-Jakubowska jest trenerką opolskich zawodniczek. fot. Miłosz Paździerski
W ściganiu na lodzie mało kto potrafiłby dogonić łyżwiarki z Opola. To nie tylko sportsmenki, ale i piękne dziewczyny. Możesz się o tym przekonać, kupując ich kalendarz.

Natalia Grajcar jest dziewczyną maja i października: - Ten kalendarz powinien panom przypaść do gustu.

Oczywiście, że tak. Dziewczyny wyglądają tu inaczej niż podczas treningów czy zawodów. A poza tym nie są tak bardzo ubrane.

- Zawsze chciałam, żeby naszą dyscyplinę sportu przedstawić z innej, tej ładniejszej strony - mówi trenerka AZS-u Politechniki Opole Anna Łukanowa-Jakubowska.
- Jest taki stereotyp, że short-track (tak się nazywa łyżwiarstwo szybkie na krótkim torze - dop. red.) to nie dyscyplina dla kobiet. Ludzie uważają, że zawodniczki mają przesadnie umięśnione nogi. Jeśli nie wierzycie, to zobaczcie.

Do kalendarza pozowało siedem zawodniczek: Natalia Grajcar, Marta Wójcik, Aida Bella, Magdalena Szwajlik, Barbara Kobylakiewicz, Malwina Zawada, Kaja Pniewska oraz ich trenerka. Autorem zdjęć jest opolski fotograf Miłosz Paździerski.

Do kalendarza pozowało siedem zawodniczek: Natalia Grajcar, Marta Wójcik, Aida Bella, Magdalena Szwajlik, Barbara Kobylakiewicz, Malwina Zawada, Kaja Pniewska oraz ich trenerka. Autorem zdjęć jest opolski fotograf Miłosz Paździerski. Sesja do kalendarza trwała dwa dni.

Dziewczyny są zadowolone z efektu

- Na początku było trochę obaw, żeby zdjęcia nie były zbyt odważne - przyznaje Anna Łukanowa-Jakubowska. - Wyszły jednak tak, jak chciałyśmy. - Na początku, gdy powiedziałam mężowi o pomyśle z rozbieranymi zdjęciami, trochę się zaniepokoił. Teraz jest nawet ze mnie dumny.

- Pokazałyśmy tyle, ile same chciałyśmy - mówi Natalia Grajcar. - A przy okazji dobrze się bawiłyśmy. Kalendarz będzie dla mnie cenną pamiątką.
- Na początku sesji było trochę sztywno, ale tak jest zawsze z dziewczynami, które pierwszy raz występują w roli modelek - przyznaje Miłosz Paździerski. - Trochę czasu potrzeba, żeby się rozluźniły.

Pomysł z kalendarzem chodził za łyżwiarkami od dłuższego czasu. Brakowało jednak pieniędzy na jego zrealizowanie.

Anna Łukanowa-Jakubowska jest trenerką opolskich zawodniczek.
(fot. fot. Miłosz Paździerski)

Pomogli sponsorzy, a najbardziej główny - firma Otto.
- Wierzę, że ten kalendarz pomoże wypromować nas i naszą dyscyplinę - mówi Anna Łukanowa-Jakubowska.

- Sponsorujemy jedną z zawodniczek - Aidę Bellę, ale chcieliśmy też pomóc jakoś całemu klubowi - przyznaje Guido Vreuls z firmy Otto.
- Bardzo ciężko zdobywa się pieniądze na sport w Opolu - mówi trenerka Łukanowa-Jakubowska. - Poprzez te kalendarze chcemy też sobie pomóc i zarobić na naszą działalność klubową. Wyjazdy, odżywki, łyżwy, stroje. To wszystko przecież kosztuje.

Łącznie wydrukowanych zostanie 1000 kalendarzy. 300 kupiła firma Otto dla swoich klientów, a pozostałych 700 będzie można kupić już niedługo w opolskim Empiku przy ul. Krakowskiej.

Dziewczyny wierzą, że dodruk będzie nieunikniony.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska