Gorący spór o zimne mieszkania

Magda Trepeta
Mieszkańcy bloków przy ulicy Parkowej w Korfantowie od dłuższego czasu mają problemy z ogrzewaniem i ciepłą wodą.

Z powodu dokuczającego lokatorom zimna postanowiono zmienić instalację grzewczą na gazową. Choć termin zakończenia prac upłynął 16 października, w mieszkaniach nadal jest chłodno, a lokatorzy mają kłopoty z odbiorem ciepłej wody.
- Bywa, że z kranów płynie lodowata woda, a jeśli chodzi o ogrzewanie, to ciepło jest raz w jednej, a raz w drugiej połowie mieszkania albo wcale - skarży się Irena Grulich. - Na dodatek musimy płacić za to, czego nie mamy. Napisałam petycję do dyrektora Zakładu Gospodarki Komunalnej z prośbą o wyegzekwowanie od wykonawcy kary z tytułu niewywiązania się z umowy. Podpisało się pod nią pięćdziesiąt osób.
Według Józefa Rosińskiego, prezesa brzeskiej firmy Rosko-Instal, zajmującej się wykonaniem robót, te informacje nie są prawdziwe.

- Z terminu wywiązaliśmy się, a wszelkie prace zostały ukończone - tłumaczy. - Sprawy przełączeniowe jednak mogą jeszcze trochę potrwać, gdyż dotychczasowa instalacja nie odpowiadała wymogom nowej kotłowni. Słabe ciśnienie powodowało, że na wyższych kondygnacjach był niedostatek ciepłej wody. Cały czas dbamy o to, aby wszystko było we względnym porządku. Wczoraj otrzymałem informację, że nowe przyłącze jest już robione i wkrótce problem przestanie istnieć.
Przy ulicy Parkowej mieszka również Zdzisław Martyna, burmistrz Korfantowa. - Jak u mnie w mieszkaniu grzeje, to nie ma ciepłej wody i odwrotnie - opowiada. - Mimo zakończenia prac kotłownie jeszcze nie są wyregulowane, stąd ta uciążliwość. Myślę, że w ciągu tygodnia sprawa się zakończy. Najbardziej mi tylko szkoda tych małych dzieci, które marzną w mieszkaniach.

Spory stara się łagodzić Zbigniew Bajer, dyrektor Zakładu Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej w Korfantowie.
- W zupełności rozumiem lokatorów, ale niech się nie boją o pieniądze, nie będą stratni - uspokaja. - Wszelkie kwestie finansowe zostaną z nimi uregulowane.
Zbigniew Bajer dodaje również, że dopóki sprawa nie zakończy się, w kotłowni przy ulicy Parkowej zostaną zorganizowane specjalne dyżury, a pełniący je będą pilnować pracy pieców grzewczych. Dzięki temu w mieszkaniach ma być przez cały czas ciepło.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska