Mieszkańcy wsi od lat skarżyli się na wapienny pył unoszący się znad zakładu wapienniczego położonego w centrum wsi.
Składali skargi: do zakładu, do burmistrza, do inspekcji ochrony środowiska - niewiele pomagało.
Trzy lata temu właściciel obiecywał na naszych łamach, że przestarzała instalacja z lat 70. zostanie zamknięta, a produkcja - przeniesiona na teren starego wyrobiska - ok. 1,5 km od Górażdży.
Rok temu wyczekiwana inwestycja została wstrzymana z powodu kryzysu, ale teraz w końcu się rozpoczęła.
- Urządzenia zostaną zabudowane w szczelnej hali - mówi Marcin Leszczyński, dyrektor d.s inwestycji Spółki Lhoist.
- Załadunek również będzie odbywał się bezpyłowo, całość zbudowana będzie według najnowszych dostępnych technologii przyjaznych środowisku.
Dyrektor Leszczyński zapewnia, że mieszkańcy w ogóle nie będą odczuwać, że zakład funkcjonuje w pobliżu.
Po pierwsze pylenie zostanie mocno ograniczone, pod drugie stacja będzie przeniesio-na z dala od zabudowań, po trzecie - ograniczony zostanie ruch ciężarówek wożących wapno.
Mieszkańcy do wizji o budowie nieuciążliwego zakładu nastawieni są nieco nieufnie
Więcej - czytaj 9 czerwca w wydaniu papierowym nto
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?