1 z 8
Następne
Goryl Abeecu w drodze do Lipska. Jedzie do partnerki
- Trochę się obawialiśmy bo goryle to bardzo czujne i inteligentne zwierzęta. Bywa, że po tym jak zaaplikuje się im środek nasenny, wpadają w szał. Taką sytuację mieliśmy np. z innym samcem Diego. Martwiliśmy się, bo pielęgniarze opiekujący się u nas gorylami stwierdzili, że w stadzie panuje niepokój. Goryle wiedziały, że coś się wydarzy. Nie wiedziały tylko którego zmiany te będą dotyczyć - mówi Lesław Sobieraj, dyrektor opolskiego zoo.