Gość Heimatu: Ilona Wochnik-Kukawska

Prowadzone we wrześniu w Łubowicach prace nad strategią mniejszości niemieckiej dobiegły końca. Ostateczny dokument jest w fazie opracowywania.

Część wynikających ze strategii zadań już jest w realizowania. W ramach programu: szkoła dwujęzyczna atrakcyjna dla ludzi przygotowywana jest obecnie specjalna broszura promująca dwujęzyczność.

Nad publikacją pracuje Dom Współpracy Polsko-Niemieckiej i do końca roku będzie się można zapoznać z tym dokumentem. Strategia - zgodnie ze swą nazwą - wyznacza kierunki rozwoju mniejszości niemieckiej w Polsce.

Należą do nich m.in.: kształtowanie świadomego uczestnictwa w życiu i funkcjonowaniu mniejszości. Zależy nam, by nasi członkowie byli w pełni świadomi swych korzeni. Z tego powinna wynikać ich aktywność na co dzień.

Ważnym warunkiem odbudowywania i wzmacniania świadomości jest poznawanie niemieckiego jako języka ojczystego. Priorytetem mniejszości niemieckiej na najbliższe lata pozostaje także skuteczne wzmacnianie własnej narodowej tożsamości.

Autorzy strategii zwracają też uwagę na potrzebę takiej edukacji obywatelskiej naszego środowiska, by członkowie mniejszości byli świadomi swoich praw i dzięki temu lepiej z nich korzystali.

Myślę choćby o ustawie o mniejszościach narodowych i będących jej konsekwencją dokumentach wykonawczych.
Strategia kładzie wreszcie nacisk na kształtowanie mniejszościowych elit, których mimo lepszego niż dawniej dostępu Ślązaków do edukacji ciągle nam brakuje.

Drogą do ich wychowania powinny być szkoły, których organem prowadzącym będzie TSKN. Z założeniami strategii trudno dyskutować. Ogromnie niepokoi jednak to, że owe cele nie bardzo się zmieniły od poprzednich prac nad strategią mniejszości prowadzonych przed 10 laty.

Tamten dokument trafił głównie do szuflad. Nowy -po zatwierdzeniu przez VdG - zostanie upowszechniony w strukturach mniejszości i do szuflady trafić nie może. W pewnym sensie zależy od tego nasza przyszłość.