Gość Heimatu: Łukasz Jastrzembski

minioną sobotę oddaliśmy hołd zmarłemu przed rokiem burmistrzowi Leśnicy, Hubertowi Kurzałowi. Stało się to podczas uroczystego koncertu w bazylice św. Anny. Myślę, że mojemu zmarłemu poprzednikowi, który był człowiekiem niezwykle otwartym i posiadającym szerokie horyzonty, taki koncert by się podobał.

Kiedy jesienią ubiegłego roku obejmowałem po nim urząd, mówiłem, że szanuję to, co robił i będę kontynuował jego dzieło. Taką inwestycją zainicjowaną przez Huberta Kurzała, a przez nas kończoną jest remont rynku w Leśnicy, którego zakończenie zostało zaplanowane na 4 września.

Już teraz asfalt został tu zastąpiony granitem, pojawiły się stoliki do gry w szachy, a wkrótce całość upiększą donice z kwiatami i nowo posadzone lipy. Jestem pewien, że taki rynek, w dodatku wieczorem podświetlony podobałby się panu Kurzałowi.
Kontynuowane są także zapoczątkowane przez niego inicjatywy kulturalne. Jedną z nich była zakończona niedawno siódma edycja międzynarodowego pleneru malarskiego z udziałem artystów z Polski, Niemiec i Ukrainy.

Jest on wspólnym dziełem Śląskiego Stowarzyszenia Samorządowego, którego pan Kurzał był wieloletnim prezesem, Związku Polskich Artystów Plastyków, oddział w Opolu oraz Urzędu Miasta w Leśnicy.

Mamy burmistrza Kurzała żywo w pamięci, czego symbolem jest jego zdjęcie od początku kadencji postawione w moim gabinecie. Wspominają go także dawni współpracownicy i mieszkańcy.

Wiele razy słyszałem, jak mówili, że był człowiekiem otwartym na ludzkie potrzeby i godnym zaufania. Z myślą o nim podejmujemy też nowe inicjatywy, jak budowa kompleksu boisk przy szkole podstawowej w Leśnicy, oznakowanie 30 km ścieżek rowerowych począwszy od Góry św. Anny, Leśnicy i Raszowej, co udało się sfinansować z pomocą Euroregionu Pradziad.

Zastanawiamy się też nad przebudową mającego swoje lata basenu w Leśnicy. Lepiej opracować dokumentację i szukać na ten cel pieniędzy, zanim Sanepid obiekt zamknie.