W efekcie w bramce zadebiutował niespełna 17-letni Damian Kuźmiński, a w obronie zagrało trzech nominalnych pomocników.
- Takie zestawienie oraz fakt, że sparing przed sezonem przegraliśmy z Pogonią aż 0-5 nie mogły napawać optymizmem, ale wyciągnęliśmy dobre wnioski - zaznacza M. Krótkiewicz.
- Nie mogliśmy zagrać otwartej piłki i się cofnęliśmy, a rywal nie wiele mógł zdziałać. - Sparta zaskoczyła nas dwoma kontrami i przy naszej niefrasobliwości zdobyła szybko dwie bramki - relacjonuje Waldemar Sierakowski, trener Pogoni.
- Nam zabrakło pomysłu, kilka strzałów nie miało szans powodzenia, a gol Rudzkiego padł zdecydowanie za późno, aby coś jeszcze zrobić.
Goście z Paczkowa prowadzili po szybkiej akcji Ł. Krótkiewicza z Szymonem Markowskim, którą ten pierwszy zakończył golem zdobytym wślizgiem.
Zaledwie 6 min później Łukasz Krótkiewicz po akcji lewą stroną odegrał do Krzysztofa Niziołka, ten minął obrońcę, położył bramkarza i strzelił do pustej bramki.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?