Gosia, która cierpi na chroniczny głód, jest już po operacji

Jarosław Staśkiewicz
Jarosław Staśkiewicz
Eksperymentalną operację u Małgorzaty Kępińskiej przeprowadzili lekarze z Wojskowego Szpitala Klinicznego w Bydgoszczy.
Eksperymentalną operację u Małgorzaty Kępińskiej przeprowadzili lekarze z Wojskowego Szpitala Klinicznego w Bydgoszczy. Archiwum prywatne
- Jest wyraźna poprawa, po zjedzeniu posiłku wreszcie czuję się syta - mówi z nadzieją 22-latka spod Grodkowa.

Małgorzata Kępińska od kilkunastu lat odczuwała bezustanny głód, bo aby usunąć guza lekarze musieli zniszczyć ośrodki głodu i sytości w jej mózgu.

To oznaczało, że organizm Małgosi nigdy nie był syty, a głód odczuwała niezależnie od spożytych posiłków. Drobna dziewczynka szybko zaczęła tyć, co zagrażało nie tylko jej zdrowiu, ale i życiu.

W domu trzeba było zamknąć kuchnię, a wkrótce potem Gosia musiała zrezygnować z nauki w szkole i przejść na indywidualne nauczanie, bo tylko w ten sposób można było uniknąć niekontrolowanego zaspokajania głodu.

Nadzieja na normalne życie pojawiła się niedawno, kiedy Kępińscy znaleźli w internecie informację o nowatorskiej metodzie opracowanej przez profesora Marka Haratę z Wojskowego Szpitala Klinicznego w Bydgoszczy.

Opracowana przez jego zespół metoda polega na wszczepieniu nadajnika, który za pomocą elektrod umieszczonych w mózgu wysyła impulsy o tym, że organizm jest syty.

Ta eksperymentalna metoda sprawdziła się już w przypadku jednej pacjentki, a w środę taką samą operację przeszła Małgosia.

- I jest poprawa - mówi Anna Kępińska, mama Małgorzaty. - Już teraz widać dużą różnicę, a profesor zapowiada, że z czasem działanie stymulatora będzie dawało coraz większe efekty.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska