Gospodarze na szóstkę

Krzysztof Stecki
Szóste miejsce w Polsce - tak powiat strzelecki sklasyfikowano w raporcie opublikowanym przez "Rzeczpospolitą".

Raport "Finanse powiatów polskich w latach 1999 - 2000" oceniał kondycję samorządu w pierwszych dwóch latach istnienia na podstawie poziomu jego inwestycji. Warto pamiętać, że powiaty w Polsce mają bardzo małe dochody własne, a ich budżet w ponad 90 procentach ustalany jest w Warszawie.
W 1999 roku powiat strzelecki wydał na inwestycje 677 tysięcy złotych. W zeszłym już 4,787 miliona, czyli ponad siedem razy więcej. To dało mu szóste miejsce w Polsce spośród powiatów ziemskich. Dla porównania - najmniej wydano w powiecie piotrkowskim - tylko 4 tysiące złotych, czyli prawie ... 1200 razy mniej.

Zeszłoroczne wydatki inwestycyjne stanowiły 11,8 procent budżetu, a w przeliczeniu na głowę mieszkańca 55,46 zł, co przy średniej krajowej 33 zł jest także niezłym wynikiem.
Jak mieszkańcy oceniają pracę powiatu?
- Więcej na drogi powinno być - mówi Marian Sztych, mieszkaniec Strzelec.
W 1999 roku powiat wydał 23 procent pieniędzy na te inwestycje, ale w zeszłym już tylko 10 procent.
Powiaty przejęły całą podstawową opiekę zdrowotną.
- Kolejek do lekarza rzeczywiście nie ma, ale na początku nie wiedziałam, jak to będzie - mówi Maria P. z Suchej koło Strzelec.

Powiat jest wysoko oceniany w Warszawie za reformę służby zdrowia. W 2000 roku wydano zresztą najwięcej pieniędzy właśnie na to, bo aż 30 procent (prawie 1,5 miliona złotych) pieniędzy na inwestycje.
Mieszkańcy jednak nie zawsze dostrzegają, że za coś odpowiada powiat. Starostwo powstawało niemal od zera i w budżetach 1999 i 2000 roku po 21 procent pieniędzy wydano właśnie na organizację urzędu, który na początku nie miał nawet swojej siedziby.
- Tych wydatków nie można było uniknąć, skoro na przykład nie mieliśmy własnych komputerów do pracy - mówi starosta Gerard Mateja. - Zawsze staraliśmy się unikać także brania kredytów, bo przy tym poziomie oprocentowania nie jest to decyzja odpowiedzialna.

Powiat obciążony jest w tej chwili 400-tysięcznym kredytem wykorzystanym na remont powiatowego sanepidu.
- Nawet nie wiem, że szkoły należą do powiatu. Myślałem, że do kuratorium - taką opinię można usłyszeć często, chociaż strzelecka gmina należała kilka lat temu do prekursorów przejmowania oświaty od państwa, a w budżecie powiatu 1999 roku prawie 30 procent pieniędzy wydano na ten cel. W 2000 roku ten udział zmalał do niecałych osiemnastu, ale wydatki na remonty w szkołach jeszcze długo będą obciążać kasę samorządu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska