Z takiej ilości kukurydzy zakład wyprodukuje 140 milionów litrów ekologicznego paliwa, czyli etanolu oraz ponad 100 tys. ton paszy. Oznacza to, że Bioagra będzie największą polską fabryką produkującą biotanol. Największą i najnowocześniejszą.
- Nasza załoga liczy zaledwie 80 ludzi, bo zakład jest w pełni zautomatyzowany - tłumaczy - tłumaczy Krzysztof Brymora, kierownik goświnowickiej Bioagry, wskazując na sterownię i ciągnącą się wokół plątaninę blaszanych rur. - Większość maszyn obsługiwana jest komputerowo, zdalnie sterowana.
Jednak Bioagra utrzymuje nie tylko 80 pracowników.
Pośrednio dzięki tej firmie pracę mają ludzie zatrudnieni w firmach transportowych, logistyce, serwisach technicznych i oczywiście rolnicy. Wkrótce Bioagra będzie w stanie przyjąć od nich niemal każdą ilość kukurydzy. Opolskie uprawy prawdopodobnie nie wystarczą, trzeba będzie skupować ją od rolników z całego kraju, a nawet od Czechów i Słowaków. Podobnie ma być z rynkami zbytu.
- Zapotrzebowanie na biopaliwa rośnie, dlatego my się kryzysu nie boimy - zapewniają w Goświnowicach i mają nadzieję, że hodowcy zaczną również częściej sięgać po pełnowartościową paszę kukurydzianą, która jest efektem ubocznym produkcji etanolu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?