Gotówka albo praca

Edyta Hanszke [email protected]
W strzeleckim szpitalu pracuje 380 osób. Większość z nich czeka na wypłaty zaległych wynagrodzeń.
W strzeleckim szpitalu pracuje 380 osób. Większość z nich czeka na wypłaty zaległych wynagrodzeń.
Dyrektor grozi zwolnieniami ludziom, którzy żądają wypłaty zaległych pensji - zaalarmował nas pracownik strzeleckiego szpitala.

Niech zapłaci państwo
Kazimierz Łukawiecki, dyrektor opolskiego oddziału Narodowego Funduszu Zdrowia:
- Ustawa nie została do końca przemyślana i sejm nie wskazał płatnika. Uważam, że pieniądze na te podwyżki powinny znaleźć się w budżecie państwa. NFZ płaci tylko za usługi medyczne. W 2001 roku było trochę więcej pieniędzy w opolskiej kasie chorych i część dyrektorów ZOZ-ów przeznaczyła je na wypłatę tych podwyżek. W następnych latach pieniędzy było już mniej.

Chodzi o wyrównanie pensji personelu medycznego w wysokości 203 złotych miesięcznie, które uchwalił sejm w 2000 roku. Dyrekcja strzeleckiego szpitala wypłaciła pracownikom ustawowe podwyżki za 2001 rok. Zalega im za rok ubiegły i obecny. Około 5 tys. zł dla jednej osoby.
W sumie kwota zadłużenia wobec załogi urosła do ponad 1,5 mln złotych. To więcej niż miesięczny przychód całej placówki.

Pracownicy strzeleckiego Zakładu Opieki Zdrowotnej swoich praw dochodzili w sądzie. Większości z nich Temida przyznała rację, zobowiązując pracodawcę do wypłacenia zaległych wynagrodzeń. Niektórzy przekazali ściąganie długów komornikowi. Na razie nie wiadomo, ilu pracowników zdecydowało się na dochodzenie swoich praw w ten sposób.
Romana Romanowicz ze związków zawodowych techników medycznych elektroradiologii o działaniach kolegów, którzy złożyli sprawy do komornika mówi: podcinanie gałęzi, na której siedzimy.
- Jeśli wszyscy wystąpimy o egzekucje komornicze, to szpital trzeba będzie zamknąć - przekonuje.
Szefowa pracowni radiologicznej kategorycznie zaprzecza, jakoby Marian Kreis, dyrektor ZOZ-u w Strzelcach straszył załogę zwolnieniami za dochodzenie swoich praw przez komornika, ale nie pochwala takiego zachowania.
- Może jest w naszej firmie jedna grupa, która chce się poświęcić dla dobra szpitala i druga, której zależy tylko na odzyskaniu pieniędzy, bez względu na konsekwencje - zastanawia się Romana Romanowicz.

Wczoraj dyrektor ZOZ-u zwołał zebranie załogi. - Tłumaczyłem, że jeśli wszyscy zdecydują się na ostateczny krok, jakim jest skierowanie spraw do komornika, to będę musiał zamknąć szpital, bo nie będzie go za co utrzymać - mówi Marian Kreis.
Dyrektor podkreślał, że placówka dzięki pomocy miejscowych samorządów i sponsorów powoli wychodzi z długów. Marian Kreis liczy, że sprawę zadłużenia wobec pracowników powinna wyjaśnić ustawa, nad którą obecnie pracuje sejm. Zgodnie z planem dokument ma być gotowy do końca tego roku.
- Szkoda byłoby, gdyby przed pojawianiem się tej ustawy nasi pracownicy doprowadzili do upadłości szpitala - martwi się Marian Kreis.

Stanisława Genge, przewodnicząca związku zawodowego pielęgniarek i położnych w strzeleckim szpitalu jest podobnego zdania, jak dyrektor. O zastraszaniu załogi w wypadku złożenia sprawy do komornika także nie słyszała. Jak większość załogi, zaskarżyła niewypłacenie ustawowych należności do sądu, jednak nie zamierza żądać natychmiastowej wypłaty.
- Musimy się porozumieć. Chodzi przecież o zapewnienie opieki medycznej dla naszych mieszkańców i pracy dla załogi - wyjaśnia spokojnie - Mam nadzieję, że wczorajsze spotkanie wyjaśniło wątpliwości. Wydaje się, że dyrektor ma dobrą wolę, żeby dojść z nami do porozumienia - dodaje.
Marian Kreis proponuje: - Chciałbym rozłożyć spłatę zaległości wobec pracowników na 8 lub 9 rat, które firma spłacałaby przez około 2,5 roku. Mam nadzieję, że sejm pomoże dyrektorom ZOZ-ów w znalezieniu pieniędzy na to, co wcześniej obiecał, ale nie wskazał źródła finansowania.
W przyszły wtorek pracownicy planują zorganizować zebranie całej załogi w starostwie powiatowym. - Chcemy zaprosić na nie starostę, wicemarszałka, przedstawicieli z Narodowego Funduszu Zdrowia - zapowiada Stanisława Genge.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska