Do końca sezonu już coraz bliżej, bo zostały tylko trzy kolejki. Ta najbliższa - 32. już się zaczęła. W środę w meczu rozegranym awansem lider - GKS Jastrzębie wygrał 4-0 ze Ślęzą Wrocław. Ma więc aktualnie cztery punkty przewagi nad zespołem ze Zdzieszowic. Jeśli gracze „Zdzichów” chcą pozostać w grze o awans, to powinni wygrać swój mecz.
Będzie to jednak trudne zadanie. Podopieczni trenera Adama Noconia zmierzą się na wyjeździe z ekipą Stali Bielsko-Biała. Rywale są w dołku, bo w pięciu ostatnich meczach zdobyli tylko pięć punktów. To jednak zawsze w 3-ligowych rozgrywkach był mocny zespół, z którym gra się ciężko. W tym sezonie w walce o awans jednak się już nie liczy. Po 31 kolejkach jest na 6. miejscu i ma 50 punktów czyli o 10 mniej od Ruchu.
- Końcówka sezonu będzie decydująca - mówi pomocnik Ruchu Mateusz Marzec. - Każda strata punktów może być bardzo bolesna.
Zespół z Bielska-Białej walczy jeszcze o 3. miejsce w lidze, a już dziś odbędzie się w Legnicy spotkanie ekip, które są bliżej tego celu. Trzeci obecnie zespół rezerw Miedzi gra z naszą Stalą Brzeg. Legniczanie mają 52 punkty, a czwarta Stal jedno „oczko” mniej. Brzeżanie ostatnio grają w kratkę. U siebie pokonali w dobrym stylu Stal Bielsko-Biała i lidera z Jastrzębia, natomiast w między czasie po słabym meczu ulegli na wyjeździe 0-1 niżej notowanej Ślęzie Wrocław.
- Gramy do końca sezonu o jak najwyższe miejsce, a żeby być na 3. pozycji, to musimy wygrywać - zaznacza szkoleniowiec brzeskiego zespołu Krystian Pikaus.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?