Gra III liga. Za nami już cztery mecze. Odra uratowała remis w końcówce

Mariusz Matkowski
Tomasz Copik zagrał w Łaziskach niespodziwanie w ataku Odry.
Tomasz Copik zagrał w Łaziskach niespodziwanie w ataku Odry. Mariusz Matkowski
Wicelider z Opola zremisował na trudnym terenie w Łaziskach z Polonią 1-1 zdobywając wyrównująca bramkę w doliczonym czasie gry.

Przypomnijmy, że 23. kolejka III ligi rozłożona jest na trzy dni. We wtorek Victoria Chróścice wygrała w Namyslowie ze Startem aż 5-0, a lider Rozwój Katowice pokonał u siebie Victorię Częstochowa 3-0. W czwartek o godz. 17.00 rozpoczną się cztery mecze: Piotrówka - Start Odra Bogdanowice, Szczakowianka Jaworzno - TOR Dobrzeń Wielki, Pniówek Pawłowice - Leśnica i Skałka Żabnica - Przyszłość Rogów. W środę oprócz meczu Polonia - Odra odbyło się też spotkanie Skra Częstochowa - Stal Bielsko-Biała. Zakończyło się wygraną gospodarzy 3-2.

W Łaziskach zmierzyły się dwa zespoły z czołówki. Odrze nie udało się przedłużyć do czterech serii zwycięstw, ale z remisu może być zadowolona. Gola zdobył bowiem w ostatniej akcji meczu Bartosz Brzozowski. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego na bramkę gospodarzy główkował ukraiński golkiper Odry Igor Chodanowicz, który pojawił się w polu karnym Polonii. Piłka trafiła w gąszcz nóg, a najwięcej sprytu wykazał Brzozowski. Odra na tego gola zasłużyła, a remis jest sprawiedliwym rozstrzygnięciem. Co ciekawe Odra ostatni raz bramkę, która pozwoliła doprowadzić do remisu lub wygranej w doliczonym czasie gry zdobyła bardzo dawno, bo 20. marca 2010 roku. Wówczas to w IV lidze po golu Michała Bednarskiego opolanie wygrali w Kotorzu Małym z Silesiusem 1-0.
W środowym meczu opolanie wyszli do gry bez najlepszego strzelca III ligi Tadeusza Tyca, który zmaga się z kontuzją i na boisku pojawił się dopiero w II połowie. Jego miejsce w ataku zajał Tomasz Copik, który w I linii grał jako junior w barwach Gwarka Zabrze. Wowczas jak sam przyznaje został cofnięty do defensywy po meczu z juniorami Odry. Copik w pierwszej odsłonie dwa razy groźnie główkował. Dobrą okazję do zdobycia gola miał też Denis Luptak, ale przestrzelił. Ze strony gospodarzy blisko szczęścia był Radosław Kaczmarczyk, który w 29. min będąc w sytuacji sam na sam z Chodanowiczem uderzył niecelnie.
Gol dla gospodarzy padł w 62. min po tym jak rzut karny wykorzystał Sebastian Hendel. Chwilę wcześniej ręką w szesnastce zagrał Michał Bednarski. Odra rzuciła się do ataku. Okazję miał Adrian Krysian, strzał Copika świetnie obronił golkiper Polonii Rafał Franke. Gospodarze kontratakowali i na przedpolu Odry też było kilka razy groźnie. Aż nadeszła ostatnia akcja meczu, kiedy przytomnością umysłu wykazał się Brzozowski. Jego gol pozwolił Odrze pozostać na pozycji wicelidera. Już w sobotę mecz na szczycie w Opolu: Odra - Rozwój (godz. 20.00). Rozwój jest już jedną nogą w II lidze, ale z pewnością opolanie będą chcieli zespołowi z Katowic napsuć nieco krwi.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska