W najbliższy weekend wszystko rozpocznie się podobnie jak w ubiegły czyli od meczu w którym wystąpi Małapanew Ozimek. O ile jednak wówczas podopieczni trenera Dariusza Kaniuki grali w Graczach o godz. 11.00, tak tym razem wyją na boisko nieco później, bo o godz. 13.00, goszcząc Start Namysłów. Faworyta w tym starciu wskazać nie trudno, gdyż gospodarze aktualnie zajmują miejsce na najniższym stopniu podium, z kolei Start ma na koncie zaledwie jeden punkt.
Na pierwszy plan wysuwa się jednak mecz na szczycie tabeli, który odbędzie się w Namysłowie. To właśnie tam przewodzący stawce Agroplon Głuszyna gra swoje „domowe” spotkania, a tym razem podejmie Piast Strzelce Opolskie. Przy okazji będzie to starcie dwóch ostatnich niepokonanych drużyn. Do tego mających najszczelniejsze defensywy w 4-ligowej stawce.
Niemniej ciekawie powinno być także w Grodkowie gdzie z kolei tamże pełniący rolę gospodarzy zespół ze Starowic ugości Swornicę Czarnowąsy Opole. To będzie z kolei starcie ekip, które w tej części sezonu chyba zawodzą najbardziej. Obie bowiem typowane były do czołowych lokat, a są w środku stawki ze stratą dziewięciu punktów do wspomnianego Agroplonu, choć ten akurat ma ich komplet. Jak na tak małą ilość meczów jest to jednak niemała różnica. W dodatku o ile drużyna z powiatu brzeskiego ostatnio przekonująco wygrała, o tyle zespół z Opola ma za sobą dwie niespodziewane porażki.
- Mimo to nasza gra źle nie wygląda, ale zawsze czegoś brakuje, a to skuteczności, a to szczęścia - podkreśla Wojciech Scisło, grający trener „Swory”. - Może też niektórzy zbytnio żyją poprzednim sezonem gdy graliśmy dobrze i sporo meczów wygrywaliśmy. Aktualnie już jednak są nowe rozgrywki i trzeba myśleć o nich.
Kryzys chciałyby także zażegnać KS Krasiejów i Chemik Kędzierzyn-Koźle, które spotkają się na boisku klubu z gminy Ozimek. Szczególnie ta druga drużyna ma coś do udowodnienia, tym bardziej, że ostatnio nie opuszcza jej pech. Dość powiedzieć, iż przed ostatnim meczem z Po-Ra-Wiem Większyce trzech graczy klubu z Kędzierzyna-Koźka doznało urazów na rozgrzewce.
- Mam nadzieje, że tym meczem wyczerpaliśmy limit pecha na kilka kolejnych, tym bardziej, że chłopcy cały czas mocno pracują i mam nadzieje, że to niebawem zaprocentuje - nie kryje szkoleniowiec kędzierzynian Tomasz Hejduk.
Co mają jednak powiedzieć w SBB Energy Kup, który nie ma na koncie choćby punktu, ale ma też dwa mecze mniej od większości rywali. Teraz będzie jednak okazja do rehabilitacji, gdyż ekipa ta podejmie beniaminka - Unię Kolonowskie, która po wygranej na początek zwolniła notując potem dwa remisy i dwie porażki.
Znacznie lepiej idzie innemu nowicjuszowi z Gronowic, który niespodziewanie puka do czołówki. Swoje aspiracje może potwierdzić i teraz bo na swoim boisku ugości dołujący ostatnio MKS Gogolin, który wciąż szuka trenera po odejściu ze stanowiska Adriana Pajączkowskiego.
- Szkoleniowiec miał być znany w środę popołudniu, ale daliśmy sobie jeszcze trochę czasu do namysłu - wyjaśnia wiceprezes MKS-u Adrian Kowolik.
Program
6. kolejka 4 ligi: Małapanew Ozimek - Start Namysłów (sobota, godz. 13.00), Agroplon Głuszyna - Piast Strzelce Opolskie, Gronowice - MKS Gogolin, KS Krapkowice - Sparta Paczków, KS Krasiejów - Chemik Kędzierzyn-Koźle, SBB Energry Kup - Unia Kolonowskie, Po-Ra-Wie Większyce - Polonia Nysa, Starowice - Swornica Czarnowąsy Opole, OKS Olesno - Skalnik Gracze (wszystkie sobota godz. 17.00).
TOP Sportowy24
Źródło: vivi24/x-news
Sport na weekend [01.09.2017]
Gość nto - Antoni Łangowski
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?