Grabowskiemu znowu nie udało się w UFC

Łukasz Baliński
Damian Grabowski
Damian Grabowski Sławomir Jakubowski
Trzeciej porażki w trzeciej walce dla najbardziej prestiżowej federacji mieszanych sztuk walki czyli UFC doznał Damian Grabowski. Tym razem opolanin przegrał z Chase'em Shermanem.

To co może być pozytywem, to po dwóch wcześniejszych porażkach zakończonych przed czasem to tym razem Polish Pitbull dotrwał do końca boju, jednak i tak przegrał jednogłośnie na punkty (26:30, 27:30, 27:30).

Wcześniej Grabowski, wchodzący do UFC z bilansem 20-2, łatwo przegrał dwa pierwsze starcia dla amerykańskiego giganta. Najpierw w debiucie znokautował go Derrick Lewis, a następnie w 14 sekund rozprawił się z nim Anthony Hamilton.

Podczas pojedynku w Nowym Jorku, który odbył się w nocy z soboty na niedzielę, Polak dostał jednak kolejną szansę, ale jej nie wykorzystał. Choć też na gali UFC on Fox 25 nie zaprezentował się najgorzej.

Walkę zaczął spokojnie i próbował obszernych sierpowych, ale nie robiły one na rywalu większego wrażenia. Inaczej za to było z niskimi kopnięciami Amerykanina, który budował sobie nimi bolesną przewagę, do tego dodawał niezłe kombinacje kopnięć i ciosów, dzięki czemu pewnie trzymał Grabowskiego „przy siatce”.

Dlatego też dwie pierwsze rundy były do siebie dość podobne. W trzeciej odsłonie opolanin co prawda przewrócił Shermana, ale trwało to kilka sekund, bo przeciwnik szybko wydostał się z opresji, a potem dalej kontrolował sytuację i zwyciężył zasłużenie.

Floyd Mayweather Junior wygrał wojnę psychologiczną z Conorem McGregorem? "Oczywiste jest, że zaszedłem mu za skórę"

Źródło: Press Association

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska