- Niektóre z nich są na murach już od kilku lat, ale w ostatnim czasie pojawiło się sporo nowych - mówi nam jedna z mieszkanek krapkowickiego Rynku. - Wandale nie oszczędzają nawet elewacji, które niedawno były remontowane.
Straty z powodu zniszczeń idą w mieście w dziesiątki tysięcy złotych. - W pierwszej kolejności staramy się zamalowywać napisy obraźliwe i wulgarne - tłumaczy Jolanta Rudnicka, prezes Międzyzakładowej Spółdzielni Mieszkaniowej „Zjednoczenie” w Krapkowicach. - Usuwamy także graffiti znajdujące się w widocznych miejscach, które szpecą elewacje.
Zdaniem mieszkańców Krapkowic wandale ze sprayami w rękach zrobili się ostatnim czasie wyjątkowo zuchwali. Zamalowali bowiem miejskie mury przy samym rynku. Wszystko działo się przy głównej trasie wojewódzkiej, gdzie panuje duży ruch samochodów. Ponadto na dzień przed przyjęciem do Krapkowic ponad 1000 pielgrzymów w ramach Światowych Dni Młodzieży, wandale zamalowali zabytkowy mur przy krapkowickim zamku.
- W tej sprawie wpłynęło do nas oficjalne zawiadomienie ze starostwa - tłumaczy Jarosław Waligóra, rzecznik krapkowickiej policji. - Trwają czynności mające na celu ustalenie sprawców.
Za malowanie graffiti grozi kara aresztu do 30 dni, grzywna lub prace społeczne. W przypadku jeśli wartość zniszczeń jest znaczna, to wtedy może grozić nawet więzienie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?