Grają hokeiści Orlika Opole, a to znak, że będą emocje

Łukasz Baliński
Łukasz Baliński
W ostatnim swoim meczu Orlik wygrał po dogrywce w Gdańsku.
W ostatnim swoim meczu Orlik wygrał po dogrywce w Gdańsku. Przemyslaw Swiderski
Pędzi niesamowicie sezon Polskiej Ligi Hokeja. Ledwie nasz zespół rozpoczął zmagania 14 września, już dziś rozegra piąte starcie.

To zresztą nie koniec bo jeszcze w tym miesiącu wyjadą na lód dwa razy co daje wynik siedem meczów w 17 dni!

Na razie jednak skupmy się na tym co już teraz, a tym razem podopieczni Jacka Szopińskiego ugoszczą Energę Toruń. Początek spotkania, tak jak tradycyjnie w Toropolu, zaplanowano na godz. 18.30.

Rywal to największe pozytywne zaskoczenie tego sezonu, bo z czterech meczów trzy wygrał, w tym jeden z Cracovią Kraków po rzutach karnych. Każdą z tych wygranych zanotował u siebie.

Opolanie natomiast na swoim lodowisku zagrają dopiero po raz drugi. Inauguracja była jednak niezbyt udana, bo co prawda zwyciężyli 6:5, jednak pokonali Kadrę PZHL U 23 dopiero po dogrywce czyli stracili punkty, a z tym zespołem jak na razie wygrywa każdy i to wysoko!

To czego należy się spodziewać, to możliwość wielkich emocji i mnóstwa bramek. Wszak jak do tej pory w czterech spotkaniach Orlika padło 36 goli co daje średnio dziewięć na jedno starcie, a w dodatku tylko jedno z nich nie zakończyło się dogrywką!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska