Grała III liga. Rekordowe zwycięstwo Odry Opole

Sławomir Jakubowski
Sławomir Jakubowski
Adrian Krysian z Odry (leży) atakuje obrońcę TOR-u Adama Malika.
Adrian Krysian z Odry (leży) atakuje obrońcę TOR-u Adama Malika. Sławomir Jakubowski
Opolanie pokonali TOR Dobrzeń Wielki 7-0. To najwyższe zwycięstwo niebiesko-czerwonych od prawie 27 lat.

Wiosną 1985 roku walcząca wówczas z powodzeniem o awans do dawnej II ligi Odra pokonała u siebie WKS Wieluń aż 13-0. Przez tyle lat w żadnym meczu ligowym nie udało się jej piłkarzom strzelić siedem goli. Sportowa złość po nieudanym początku rundy wiosennej (ledwie punkt w dwóch meczach) została wyładowana na ekipie z Dobrzenia Wielkiego. Słaby występ w poprzedniej kolejce w Leśnicy sprawił, że w podstawowym składzie Odry doszło do wielu zmian. Od pierwszej minuty spotkania zagrał junior Denis Luptak, dla którego był to debiut w wyjściowej jedenastce. Już w 5. min uderzeniem z ponad 20 metrów zdobył on gola na 1-0.
- Miałem takie zadanie, aby asekurować wybitą z pola karnego piłkę - zdradził Luptak. - Dobrze uderzyłem, a piłka ładnie poszła do siatki.
Jak na najlepszego snajpera ligi przystało dwa razy do siatki trafił Tadeusz Tyc. Po nim gola niczym z podwórkowej gierki zdobył Adrian Krysian. Po minięciu Grzegorza Świtały wbił futbolówkę do pustej bramki z linii bramkowej. Pomimo wysokiego prowadzenia miejscowi nie odpuścili rywalowi i po zmianie stron zdobyli kolejne bramki.

Dużo bramek padło też w Piotrówce, gdzie miejscowy zespół pokonał Start Namysłów 4-2. W 4. min Aleksander Mużyłowski, a następnie w 29. min Sani Abubakar, wykorzystali prostopadłe podania i pokonali bramkarza gości Pawła Kuleszkę w sytuacjach sam na sam. Wcześniej, bo w 18. min gola na 2-0 zdobył Bartłomiej Gwiaździński.
Co ciekawe po stracie trzeciej bramki, czyli w sytuacji niemal beznadziejnej namysłowianie wreszcie podjęli walkę, przejęli inicjatywę i zaczęli być z każdą akcją coraz groźniejsi. Po pudłach Patryka Pabiniaka i Rafała Samborskiego, w 36. min bliski szczęścia był Marcin Zajączkowski, ale uderzył zbyt słabo.
Kluczowa dla losów spotkania mogła się okazać 45. min. Wówczas Bogumił Dziliński przepychał się we własnym polu karnym z Piotrem Józefkiewiczem i kiedy wydawało się, że zażegnał niebezpieczeństwo kopnął rywala bez piłki. Sędzia wyrzucił zawodnika gospodarzy z boiska, a Start dostał w prezencie rzut karny, który wykorzystał Rafał Samborski. Kiedy tuż po przerwie pięknym uderzeniem z woleja kontaktowego gola uzyskał Pabiniak, Start odzyskał wiarę w zdobycie choćby punktu. Dobre akcje Łukasza Bonara oraz strzały Kamila Błacha i Pabiniaka nie dały wyrównania.
Choć wcześniej Piotrówka zdobyła trzy gole, to najważniejszy był czwarty autorstwa Sławomira Góry.
- Emmanuel Ekwueme zagrał z wolnego na długi słupek, a ja zobaczyłem, że jest wolna przestrzeń i poszedłem do końca za piłką, rywal mnie odpuścił i musiałem trafić - mówił Góra. - Choć Start jeszcze atakował, to ostatecznie przesądziliśmy o wygranej, a po kontrach powinniśmy jeszcze zdobyć dwa gole, ale zabrakło precyzji.

W trzecim bezpośrednim starciu drużyn z naszego regionu Victoria Chróścice zremisowała z Leśnicą 1-1. W pierwszej połowie w piłkę grali goście i zasłużenie prowadzili. Po zmianie stron na boisku dominowali miejscowi i wywalczyli cenny punkt. Remis nie krzywdzi żadnej ze stron, choć w obu obozach został niedosyt.
- Po wyrównaniu mieliśmy jeszcze kilka szans, by zakończyć mecz zwycięstwem - mówił Tomasz Suchecki, zdobywca gola na 1-1.
- Wiedzieliśmy, że gospodarze mają nóż na gardle i postawią nam trudne warunki, ale przyjechaliśmy tutaj po trzy punkty i powinniśmy je wywalczyć - ocenił Łukasz Janczarek, najskuteczniejszy zawodnik gości.
Z czołowym snajperem III ligi Victoria miała w I części największe kłopoty. Inicjował wiele akcji ofensywnych i wykonywał wszystkie stałe fragmenty gry. I czynił to bardzo niebezpiecznie. W 12. min po soczystym strzale Janczarka z rzutu wolnego z 25 metrów piłka minęła mur i wpadła do siatki. W 32. min z rzutu wolnego ze środkowej części boiska w pole karne znów zagrał Janczarek. Bramkarz Victorii Krzysztof Słonecki się z nią minął, ale futbolówka trafiła w słupek.
Na drugą połowę wyszły zupełnie odmienione drużyny: apatyczna Leśnica i walcząca Victoria. Miejscowi nie pozwalali rywalom na składne rozgrywanie akcji, agresywnie ich atakowali, a po odbiorze starali się przejść do szybkiego ataku. Przyjezdni dość pewnie grali w defensywie, ale w ostatnim kwadransie ich szyki obronne stawały się luźniejsze. W 74. min po składnej akcji gospodarzy Dominik Dora trafił nawet do siatki, ale sędzia dopatrzył się faulu walczącego o piłkę Tomasza Jaworskiego na Sławomirze Kierdalu. Gospodarze dopięli swego. Damian Polok w ładnym stylu uderzył z powietrza, Tomasz Kasprzik odbił piłkę przed siebie, a z bliska dobił Suchecki. Kilka chwil później Suchecki doszedł do dośrodkowania, ale jego główka była mało precyzyjna. Potem jeszcze z dystansu strzelali Marcin Rogowski i Miłosz Kwolek, ale Kasprzik pewnie bronił.
Wyniki 18. kolejki III ligi opolsko-śląskiej

Odra Opole - TOR Dobrzeń Wielki 7-0 (4-0)
1-0 Luptak - 5., 2-0 Tyc - 28., 3-0 Tyc - 30., 4-0 Krysian - 43., 5-0 Bednarski - 61., 6-0 Krysian - 72., 7-0 Kowalczyk - 76.

Piotrówka - Start Namysłów 4-2 (3-1)
1-0 Mużyłowski - 4., 2-0 Gwiaździński - 18., 3-0 Abubakar - 29., 3-1 Samborski 45. (karny), 3-2 P. Pabiniak - 47., 4-2 Góra - 65.

Victoria Chróścice - Leśnica 1-1 (0-1)
0-1 Janczarek - 12., 1-1 Suchecki - 86.

Victoria Częstochowa - Szczakowianka Jaworzno 1-1 (1-1)
0-1 Kmiecik - 27., 1-1 Wiśniewski - 45.

Stal Bielsko-Biała - Przyszłość Rogów 0-0

Rozwój Katowice - Polonia Łaziska 2-1 (1-1)
1-0 Gielza - 22., 1-1 Gałecki - 38. (samobójcza), 2-1 Gałecki - 83.

Start Odra Bogdanowice - Pniówek Pawłowice 1-0 (0-0)
1-0 Kaliciak - 88.

Skra Częstochowa - Skałka Żabnica 3-1 (2-0)
1-0 Gliński - 27., 2-0 Groborz - 45., 3-0 Gliński - 68., 3-1 Mbachu - 71.

Relacje i składy we wtorkowym wydaniu papierowym nto.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska