Grała III liga. Wygrane Leśnicy, Victorii Chróścice i Odry Opole

Mariusz Matkowski
Mecz Start Galmet Bogdanowice - Victoria Chróścice. Przy piłce obrońca gości Piotr Michoń. Obok kapitan "Bogdanki" Marcin Gużda.
Mecz Start Galmet Bogdanowice - Victoria Chróścice. Przy piłce obrońca gości Piotr Michoń. Obok kapitan "Bogdanki" Marcin Gużda. Mariusz Matkowski
Po meczach derbowych smutni byli piłkarze z Piotrówki i Bogdanowic.

W 13. kolejce odbyły się dwa spotkania derbowe. Szczególne emocje budził mecz w Piotrówce gdzie przyjechała Leśnica. Były to nie tylko derby województwa, ale i powiatu strzeleckiego. Stojące na przeciętnym poziomie spotkanie zostało rozstrzygnięte w pierwszej połowie. Goście wygrali 2-0. W 15. min do siatki trafił Paweł Dyczek, a tuż przed przerwą podwyższył Łukasz Janczarek. Gole padły w podobnych okolicznościach. Piłka po wyrzutach z autu docierała w pole karne gospodarzy, gdzie odnajdowali się zawodnicy z Leśnicy, pokonując wyciągniętego jak struna Grzegorza Świtałę.

- Bramki może mało efektowne, lecz należy korzystać z każdego sposobu na ich zdobycie - mówił stoper gości Łukasz Gad. - W poprzednich spotkaniach, choć graliśmy nieźle, nie potrafiliśmy zwyciężyć. Byliśmy na siebie wkurzeni, gdyż gole traciliśmy po błędach. W końcu zachowaliśmy czyste konto.
Mankamentem gospodarzy były nie tylko błędy w defensywie, ale również słaba skuteczność. Dobrych okazji nie wykorzystali Wojciech Hober, Sega Cisse oraz Arkadiusz Mużyłowski, który przy stanie 0-1 spudłował z siedmiu metrów. Przyjezdni dobrze realizowali założenia taktyczne i zwyciężyli dość pewnie, mimo że od 67. min musieli sobie radzić w osłabieniu. Drugą żółtą kartkę ujrzał Paweł Dyczek.

Drugie spotkanie dwóch naszych drużyn odbyło się w Bogdanowicach. Start Galmet uległ Victorii Chróścice 2-4. Dla zespołu z Chróścic było to pierwsze zwycięstwo po serii 30 spotkań bez wygranej. Czekali na nie ponad rok. Bohaterem meczu był Tomasz Jaworski. Sam strzelił trzy gole dla gości, a po faulu na nim Mariusz Stępień ustalił wynik meczu pięknym strzałem z rzutu wolnego w 87. min. Jaworski trzy razy wykazał instynkt, który powinien charakteryzować każdego napastnika. Przy pierwszej i drugiej bramce dla gości wykorzystywał nieporozumienie w szeregach gospodarzy i choć wydawał się na straconej pozycji, to potrafił oszukać bramkarza "Bogdanki" Tomasza Bąkowskiego. Trzecią bramkę zdobył dobijając z bliska piłkę po tym, jak w sytuacji sam na sam z Bąkowskim w słupek trafił Damian Polok. - Zawsze sobie mówię, że trzeba iść do końca za piłką - zaznaczał Jaworski. - W tym meczu mi się to opłaciło.

- Jestem załamany - mówił najlepszy w szeregach gospodarzy Damian Chałek, który strzelił pierwszą bramkę dla "Bogdanki" i asystował przy drugiej. - Z kim zdobywać punkty jak nie z ostatnią drużyną w tabeli. Bramka ani asysta zupełnie nie cieszą. Zamieniłbym je na choćby jeden punkt.
Trzecie zwycięstwo z rzędu odniosła Odra Opole , która pokonała w Częstochowie miejscową Victorię 1-0. Wygrana nie przyszła łatwo. Znajdująca się w dole tabeli Victoria postawiła bowiem twarde warunki. Początek należał do gospodarzy, którzy oddali dwa groźne strzały. Po kwadransie inicjatywę z wolna zaczęła przejmować Odra. W pierwszej odsłonie dobre okazje bramkowe mieli: Marcel Surowiak, Tadeusz Tyc i Marcin Rogowski, ale golkiper gospodarzy Karol Kuczera zachował czyste konto.

Victoria od 51. min grała w osłabieniu. Drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartkę zobaczył Rafał Berdys. Opolanie mogli szybko wykorzystać przewagę. W 56. min po znakomitym podaniu od Sebastiana Dei w dobrej sytuacji znalazł się Tyc. Strzelec wyborowy Odry się jednak nie popisał. Kwadrans później Tyc się jednak w pełni zrehabilitował. Dostał podanie od Filipa Sikorskiego, wbiegł w pole karne i technicznym strzałem przy słupku zdobył jak się później okazało jedyną bramkę meczu.
W zespole Odry debiut zaliczył 16-letni Lukas Klemenz. Ten etatowy zawodnik polskiej reprezentacji w swojej kategorii wiekowej grał na lewej obronie pełne 90 minut i spisał się bardzo dobrze.

Niewiele zabrakło by sensację sprawił TOR Dobrzeń Wielki. Grał on na wyjeździe z prowadzącym w tabeli Rozwojem Katowice i uległ mu 0-1. Jedyna bramka padła w 88. min. Sędzia Maciej Krzyżowski odgwizdał wówczas rzut wolny pośredni z 13 metrów po tym jak bramkarz TOR-u Rafał Balsewicz zbyt długo przetrzymał piłkę w rękach. Po nim do siatki skierował ją Rafał Lis. Goście byli mocno rozżaleni i długo nie mogli pogodzić się z tą decyzją. Tak długo się przecież dzielnie bronili.

Piłkarze TOR-u przyjechali zresztą do Katowic z bardzo defensywnym nastawieniem. W pierwszej połowie gospodarze mieli kilka dogodnych okazji, ale brakowało im precyzji. W drugiej odsłonie spisywali się słabiej, zupełnie nie radząc sobie ze szczelnymi zasiekami obronnymi naszego zespołu. TOR w zasadzie miał tylko jedną okazję bramkową. W 47. min bramkarz Rozwoju Robert Widawski uprzedził jednak szarżującego najlepszego strzelca zespołu z Dobrzenia Wielkiego - Piotra Sobottę.
Porażki 0-1 doznał też Start Namysłów, który uległ u siebie Pniówkowi Pawłowice. O losach meczu zadecydowała sytuacja z 14. min. Po dośrodkowaniu Roberta Tkocza z prawej strony piłkę głową do siatki skierował Marcin Urbańczyk. Więcej goli już nie padło. Na boisku nie brakowało walki, ale sam mecz nie był ciekawy. Namysłowianie przed przerwą stworzyli jedną dobrą sytuację bramkową. Z ostrego kąta uderzał Rafał Samborski, ale nie zdołał pokonać golkipera Pniówka Michała Podolaka. Może gdyby zdecydował się na podanie do Przemysława Ciąglewicza efekt byłby lepszy. Po przerwie bramce gości zagroził Patryk Pabiniak. Minął dwóch rywali i uderzył, ale Podolak był na posterunku.
Piłkarzom Startu ciężko było się przebić przez defensywę gości złożoną z zawodników o dobrych warunkach fizycznych. Bardziej doświadczony zespół z Pawłowic kontrolował przebieg meczu, choć klarownych okazji akurat już nie stworzył.

Wyniki 13. kolejki III ligi
Piotrówka - Leśnica 0-2 (0-2)
0-1 Paweł Dyczek - 15., 0-2 Janczarek - 45.

Start Galmet Bogdanowice - Victoria Chróścice 2-4 (1-1)
0-1 Jaworski - 11., 1-1 Chałek - 44., 2-1 Adamczyk - 55., 2-2 Jaworski - 71., 2-3 Jaworski - 82., 2-4 Stępień - 87.

Victoria Częstochowa - Odra Opole 0-1 (0-0)
0-1 Tyc - 71.

Rozwój Katowice - TOR Dobrzeń Wielki 1-0 (0-0)
1-0 Lis - 88.

Start Namysłów - Pniówek Pawłowice 0-1 (0-1)
0-1 Urbańczyk - 14.

Skałka Żabnica - Stal Bielsko-Biała 6-1 (3-0)
1-0 Tkaczuk - 32., 2-0 Szafrański - 36., 3-0 Tkaczuk - 44., 4-0 Planeta - 49., 5-0 Mbachu - 70., 6-0 Kochutek - 74., 6-1 Rucki - 82.

Skra Częstochowa - Przyszłość Rogów 2-1 (2-1)
1-0 Marozas - 9., 2-0 Marozas - 43., 2-1 Marczyk - 45. (samobójcza)

Polonia Łaziska - Szczakowianka Jaworzno 2-1 (1-0)
1-0 Kaczmarczyk - 7., 1-1 Kondzielnik - 46., 2-1 Hendel - 81.

Więcej o III lidze (składy, relacje, opinie) w poniedziałkowym wydaniu papierowym nto

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska