Gręboszów, Krzyków. Będzie kanalizacja

Tomasz Dragan [email protected] 77 44 43 428
Mieczysław Działański z Gręboszowa: - Dla nas kanalizacja to luksus i nadzieja na rozwój gospodarczy miejscowości. (fot. Tomasz Dragan)
Mieczysław Działański z Gręboszowa: - Dla nas kanalizacja to luksus i nadzieja na rozwój gospodarczy miejscowości. (fot. Tomasz Dragan)
Gręboszów, Krzyków. To pierwsze sołectwa w gminach Domaszowice i Wilków, które będą skanalizowane. Na razie na więcej samorządy nie mają pieniędzy.

W Krzykowie budowa kanalizacji będzie skończona jeszcze w tym miesiącu. W Gręboszowie natomiast roboty trwają, ale na ich finał mieszkańcy muszą poczekać do grudnia.

Zobacz: Kanalizacja w Bierkowicach. Ruszyła druga ISPA

- Podłączenie do sieci kosztuje 2 tys. zł od gospodarstwa, ale, na szczęście, ta suma jest rozkładana na cztery raty - mówi Mieczysław Działański, mieszkaniec Gręboszowa.

- Dla takiej małej wsi jak nasza, kanalizacja to luksus. Być może dzięki niej zaczną się tu budować jakieś małe firmy - dodaje pan Mieczysław. - Terenów wkoło nie brakuje, a do Namysłowa jest zaledwie 6 km.

Kanalizacja jednej wsi kosztuje ponad 2 mln zł

Zarówno w Krzykowie jak i Gręboszowie prace finansowane są z Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich.

Z tego samego źródła pochodzą fundusze na magistralę w podnamysłowskich Smarchowicach Małych, gdzie finał prac również jest blisko.

Zobacz: Prószków. Kanalizacja będzie w całej gminie

- Dzięki skanalizowaniu Smarchowic Małych, a potem Krzykowa mamy doprowadzoną nitkę magistrali do gminy Wilków. W przyszłości można będzie do niej podłączać następne wsie - mówi Artur Masiowski, prezes namysłowskiego „Ekowodu”, który nadzoruje projekt kanalizacji sołectw. - Taka sama sytuacja ma miejsce w gminie Domaszowice. W tym roku ruszy też budowa kanalizacji w Świerczowie, który będzie połączony siecią z Jastrzębiem. Niebawem ruszymy również z budową magistrali w Smarchowicach Wielkich, a w przyszłości zajmiemy się też Smarchowicami Nowymi.

Niestety, na razie Krzyków i Gręboszów pozostaną jedynymi miejscowościami w swoich gminach, które będą miały kanalizacje. Samorządy są za biedne, by samodzielnie sfinansować budowę sieci w kolejnych wsiach.

Ratunkiem może być namysłowski projekt kanalizacyjny, który od dawna leży na liście rezerwowej w Ministerstwie Ochrony Środowiska. Za jego realizację odpowiada właśnie namysłowski Ekowod.

- Właśnie jesteśmy powtórnie oceniani przez ekspertów unijnych - dodaje Artur Masiowski. - Według planów sieć obejmuje 21 wsi. Kilka ma już kanalizację i w tym upatrujemy nadzieję na powodzenie wniosku i awans z listy rezerwowej do projektów, które mają unijne wsparcie.

Pod lupą

Opracowany w 2006 roku projekt kanalizacji wsi powiatu namysłowskiego zakłada kanalizację sołectw w gminach Namysłów, Domaszowice, Świerczów oraz Wilków. Po kilka wsi z każdej gminy.

Ponieważ w 2009 roku okazało się, że projekt trafił na listę rezerwową i nie wiadomo, kiedy będzie dofinansowany z Unii Europejskiej, Ekowod wziął 10 mln zł kredytu na rozpoczęcie inwestycji.

W ten sposób kanalizację będą mieli niebawem mieszkańcy kilku wsi w gminie Namysłów: Łączany, Rychnów, Ziemiełowice, Jastrzębie. Od 2003 roku kanalizacja jest już w Kamiennej, Józefkowie i Michalicach.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska