Groził księdzu. Straszył, że opowie wszystkim o jego rzekomym romansie z żoną. Po próbie szantażu wrócił za kraty

Krzysztof Strauchmann
Krzysztof Strauchmann
Duchowny musiał się spodziewać zagrożenia, bo całą rozmowę nagrał. To właśnie ona była dowodem w sądzie.
Duchowny musiał się spodziewać zagrożenia, bo całą rozmowę nagrał. To właśnie ona była dowodem w sądzie. Archiwum
Do 10 lat pozbawienia wolności grozi 35-letniemu Łukaszowi S. z Prudnika za szantaż, groźby i usiłowanie wymuszenia rozbójniczego wobec poszkodowanego duchownego z okolic Prudnika.

Zdarzenie miało miejsce na początku listopada ubiegłego roku. Łukasz S. właśnie wyszedł z więzienia, gdzie odsiedział karę za stalking czyli uporczywe nękanie swojej własnej żony. Nadal obowiązywał go sądowy zakaz zbliżania się do pokrzywdzonej, ale nie przejął się nim i zaraz po wyjściu pojechał odwiedzić małżonkę.

Dzień później Łukasz K. skontaktował się z młodym księdzem, pracującym jako wikary w jednej z parafii w rejonie Prudnika. Spotkali się na ulicy w Prudniku, duchowny musiał się jednak spodziewać zagrożenia, bo całą późniejszą rozmowę nagrał.

Łukasz K. zażądał 50 tysięcy złotych w zamian za to, że nie będzie rozpowszechniał wśród jego przełożonych i parafian informacji o romansie duchownego z jego żoną.

W czasie rozmowy groził księdzu śmiercią, pobiciem, zachowywał się agresywnie, zastraszał. Duchowny podjął swoistą grę z napastnikiem. Udał, że godzi się na zapłacenie 20 tysięcy złotych, ale zapowiedział, że musi iść do banku, żeby wypłacić gotówkę. W tym czasie zawiadomił policję, która na miejscu zatrzymała Łukasza S. Podejrzany trafił od razu do tymczasowego aresztu, a teraz stanie przed sądem rejonowym w Prudniku.

- Prokuratura w Prudniku skierowała do sądu akt oskarżenia przeciwko Łukaszowi S. – mówi prokurator Przemysław Powirski. – Jest oskarżony o usiłowanie wymuszenia rozbójniczego na osobie duchownej, o groźby karalne w celu doprowadzenia duchownego do niekorzystnego rozporządzania swoimi pieniędzmi. Ma także zarzut nie stosowania się do sądowego zakazu. Nagrania rozmowy pokrzywdzonego z oskarżonym zostaną przedstawione w sądzie jako dowód.

od 7 lat
Wideo

21 kwietnia II tura wyborów. Ciekawe pojedynki

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska