Groźny wypadek pod Namysłowem. Opel vectra wypadł z drogi i uderzył w drzewo. Samochód rozpadł się na kawałki, a kierowca wypadł z kabiny

Sławomir Draguła
Sławomir Draguła
Wypadek pod Namysłowem. Za kierownicą opla siedział 31-latek.
Wypadek pod Namysłowem. Za kierownicą opla siedział 31-latek. Policja Namysłów
Jedna osoba została ciężko ranna w wypadku na trasie Smarchowice Małe - Jakubowice w powiecie namysłowskim. Kierowca wypadł z samochodu i był reanimowany. Na miejscu lądował śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Droga jest zablokowana.

Informację o wypadku, do którego doszło na wysokości miejscowości Krzyków, na trasie Smarchowice Małe - Jakubowice w powiecie namysłowskim, służby otrzymały w piątek o godzinie 9.00.

31-letni kierowca opla vectry, na prostym odcinku drogi, zjechał na pobocze i uderzył w drzewo.

Samochód rozpadł się na pół, a drobniejsze części porozrzucane są na długości ponad 50 metrów - informuje aspirant Paweł Chmielewski z Komendy Powiatowej Policji w Namysłowie.

31-letni kierowca samochodu wypadł z kabiny. Był reanimowany. W ciężkim stanie zabrał go do szpitala śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego z Polskiej Nowej Wsi pod Opolem.

Na miejscu pracują też strażacy, cztery zastępy z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Namysłowie.

Droga w miejscu wypadku będzie zablokowana do południa.

od 12 lat
Wideo

Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska