Wczoraj w Berlinie zakończyły się jedne z największych w Europie targów branży rolno-spożywczej "Grüne Woche”.
Zobacz: Opolszczyzna znów na targach Grüne Woche w Berlinie
Opolszczyzna promowała się na berlińskich targach po raz czwarty.
- Nasze stoisko cieszyło się ogromną popularnością - mówi Mariola Szachowicz z Urzędu Marszałkowskiego w Opolu. - Na targach w Berlinie zazwyczaj za wszystko się płaci, ale nasi przedsiębiorcy przeznaczyli wiele produktów na degustację.
Wszystko opolskie specjały były z listy produktów tradycyjnych:
- Kołocz śląski wypiekały piekarnie Krystiana Stośka w Rzepcach (gm. Głogówek) i Pawła Schlensaga z Jemielnicy.
- Masarnia Bocian z Karłowic częstowała "cwaniakiem karłowickim”, czyli salcesonem.
- Stowarzyszenie Sami Sobie z Wilamowic (gm. Nysa) podawało chleb pieczony domowym sposobem.
- Do chleba było "masło ekstra z Olesna”, produkowane przez Okręgową Spółdzielnię Mleczarską w Oleśnie.
- Danuta Majewska z gospodarstwa agroturystycznego Cichy Zakątek w Lubiczu (gm. Lubsza) gotowała żur śląski i pierogi.
- Firma Agro Gładysz z Bobrowy (gm. Rudniki) częstowała gładyszówką, czyli kiszoną kapustą.
- Sery smażone serwowała firma Fan-Agri z Kadłuba (gm. Strzelce Opolskie).
- Miody rudnickie oferowała pasieka Maja z Rudnik.
- To była świetna okazja do pokazania się, na tych targach jest masa ludzi - mówi Wilhelm Beker, prezes mleczarni z Olesna.
Pokazywać się warto, skoro rok 2011 eksport polskiej żywności osiągnął rekordowe wyniki.
Opolską prezentację targową przygotował Departament Rolnictwa i Rozwoju Wsi we współpracy z Departamentem Współpracy z Zagranicą i Promocji Regionu Urzędu Marszałkowskiego.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?