Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle bez mistrzostwa, Stal Nysa i Uni Opole mogą starać się o elitę

Wydanie takiej decyzji poprzedziło posiedzenie Rady Nadzorczej PLS S.A., które przeprowadzono drogą elektroniczną po tym jak wcześniej odbyły się także konsultacje z przedstawicielami akcjonariuszy spółki.

Zarząd zdecydował, że u mężczyzn nie zostanie przyznany tytuł mistrza Polski, a ustalona zostanie kolejność drużyn w tabeli według liczby zdobytych punktów meczowych, bez ukończenia fazy zasadniczej rozgrywek.

Na tym w pewien sposób straci nasza Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle, która prowadziła w tabeli na dwie kolejki przed końcem sezonu regularnego. Trzy czołowe drużyny w klasyfikacji za to czyli: kędzierzynianie oraz Verva Warszawa i Skra Bełchatów otrzymają prawo rywalizowania w Lidze Mistrzów sezonu 2020/2021.

Ponadto ustalono, że ostatnia w tabeli BKS Visła Bydgoszcz traci na ten moment uprawnienia do udziału w kolejnej edycji PlusLigi.

O prawo zastąpienia tego zespołu mogą starać się za to dwie najwyżej sklasyfikowane drużyny 1 ligi czyli Stal Nysa i BBTS Bielsko-Biała. Oba kluby zostaną poddane szczegółowemu audytowi przez zewnętrzny podmiot. W przypadku, gdyby nie spełniły wymogów (nysanie mają pierwszeństwo), to takiemu samemu audytowi poddany zostanie wspomniany team z Bydgoszczy.

- Audyt to dokładnie taka sama procedura jaką przerabialiśmy rok temu - powiedział prezes Stali, Marek Majka, dla oficjalnej strony klubu. - Wiemy, co trzeba spełnić. Jesteśmy na to przygotowani i tak też pozostanie. Po audycie czeka nas intensywna praca. Na ten moment jednak sport stoi w miejscu. Czekamy na koniec pandemii i chcemy jak najszybciej wrócić do pracy. Obecnie nie ma u nas jakiejś wielkiej radości, nawet nie mamy możliwości sobie pogratulować, uścisnąć dłoni. A gratulacje się należą całemu zespołowi, bo byliśmy zdecydowanie najlepszą drużyną fazy zasadniczej Krispol 1 Ligi.

Na podobnej zasadzie sprawa „awansu” ma być rozstrzygnięta u siatkarek, co jest o tyle istotne, że na zapleczu elity drugie było nasze Uni Opole. Nasze dziewczęta raz Joker Świecie zostaną poddane szczegółowemu audytowi przez zewnętrzny podmiot, aczkolwiek w tym wypadku zespół z Opolszczyzny byłby „drugi w kolejce”. Jeśli żadna z tych nie wypełniłby oczekiwań, to wtedy prawo gry w Lidze Siatkówki Kobiet może zachować ostatnia tamże Wisła Warszawa.

- Oczywiście, wolelibyśmy świętować zdobycie medalu w hali wypełnionej naszymi kibicami, ale w zaistniałych okolicznościach albo dostaniemy je pocztą, albo odbierzemy na początku następnego sezonu - wyjaśniał Maciej Kochański, prezes Uni. - 2. miejsce to jednak nasz wielki sukces, bo kilka miesięcy temu niewielu stawiało na to, że uplasujemy się tak wysoko. Obecnie czekamy na szczegółowe wytyczne dotyczące audytu. Wiemy, że będzie on dotyczyć przede wszystkim takich aspektów jak finanse klubu, jego zaplecze oraz planowany poziom składu na kolejny sezon. Robimy wszystko, by być pod każdym z tych względów należycie przygotowanym, bo stoimy tuż przed drzwiami do gry najwyższym szczeblu rozgrywkowym.

Co ciekawe w elicie inaczej niż u mężczyzn przyznano medale. Udało się bowiem rozegrać całą fazę zasadniczą, aczkolwiek bez play-off. W związku z tym, trzy czołowe drużyny w klasyfikacji otrzymają medale mistrzostw Polski. Zatem mistrzyniami zostały panie z Grupa Azoty Chemik Police, wicemistrzyniami Developres SkyRes Rzeszów, a brązowe medale przypadły ŁKS-owi Commercecon Łódź. Dodatkowo ustalono, że dwie pierwsze drużyny zyskują prawo gry w Lidze Mistrzyń.

Wracając do panów to zarząd zdecydował, że kolejność drużyn w tabeli 1 ligi nie zostanie ustalona zostanie według liczby zdobytych punktów meczowych, bez ukończenia fazy zasadniczej rozgrywek. Tym samym Mickiewicz Kluczbork pozostanie na siódmej lokacie, a ZAKSA Strzelce Opolskie na dziesiątej.