Mecz rozpoczęła solidna wymiana punktowa (5:5). Beniaminek PlusLigi bardzo mocno się stawiał, choć ZAKSA sukcesywnie utrzymywała przynajmniej „oczko” przewagi. W drużynie wicemistrzów Polski fenomenalnie wyglądała skuteczność w ataku (75%), do tego doszedł brak błędów w zagrywce. Ostatnim momentem stykowym między drużynami był wynik (15:14). Właśnie wtedy goście zbudowali solidną przewagę, pozbawiając szans gospodarzy.
W drugim secie brakowało opanowania w poczynaniach kędzierzynian. Liczne błędy w zagrywce, brak skuteczności w ataku pozbawił szans na sukces w drugiej partii. Mimo to set rozpoczął się od przewagi ZAKSY (4:1), ale nie dość, że LUK momentalnie odrobił straty, to jeszcze zbudował solidną zaliczkę punktową (15:12). ZAKSA była nieco zagubiona i nie potrafiła się odnaleźć aż do końca seta.
Początek trzecie partii był niemalże kalką drugiej. Dotychczasowy remis 7:7 był ostatnim momentem wyrównanej gry w tym secie. ZAKSA wykorzystała swoje doświadczenie i indywidualne umiejętności, skutecznie punktując przeciwnika (16:12). Dalsza część gry opływała pod znakiem skuteczności zespołu gości.
Czwarty set zapewnił najwięcej emocji. LUK do pewnego czasu prowadził, ale nie wykorzystał swoich szans na powiększenie przewagi i ucieczkę punktową nad faworyzowanym mistrzem Europy (11:7), bo gościom wystarczyły zaledwie trzy akcje, żeby doprowadzić do wyrównania. Dalsza część rozgrywki była bardzo wyrównana. Mimo prowadzenia ZAKSY 20:17, LUK odrobił stratę i rozpoczęła się walka na przewagi, w której lepszy okazał się aktualny lider PlusLigi.
LUK Lublin - Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle 1:3 (18:25, 25:22, 22:25, 25:27)
LUK: Pająk, Włodarczyk, Nowakowski, Filipiak, Wachnik, Stajer, Watten (libero) oraz Romać, Gniecki, Sobala, Gregorowicz (libero)
Grupa Azoty: Śliwka, Smith, Kaczmarek, Semeniuk, Huber, Janusz, Banach (libero) oraz Kluth, Staszewski (libero)
Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?