Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle wchodzi w decydującą część sezonu z szansą na potrójną koronę

Wiktor Gumiński
Wiktor Gumiński
Siatkarze ZAKSY walczą o triumf w Pucharze Polski, Lidze Mistrzów oraz o tytuł mistrza Polski.
Siatkarze ZAKSY walczą o triumf w Pucharze Polski, Lidze Mistrzów oraz o tytuł mistrza Polski. Wiktor Gumiński
Przed siatkarzami Grupy Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle zaczyna się seria spotkań o niebagatelną stawkę. Najpierw czeka ich turniej finałowy Pucharu Polski, a następnie rozgrywane naprzemiennie mecze półfinałowe w Lidze Mistrzów i ćwierćfinałowe w PlusLidze.

- Po zakończeniu ostatniego meczu fazy zasadniczego z Vervą Warszawa Orlen Paliwa trener powiedział nam, że było to zarazem ostatnie spotkanie w sezonie, w którym mogliśmy zagrać na luzie - powiedział dla ZAKSA TV Krzysztof Rejno, środkowy kędzierzynian. - Teraz każde starcie będzie już z nożem na gardle. Walczymy na wszystkich frontach, więc przed nami bardzo dużo grania, ale zarazem mamy również ogromny apetyt na trofea. Cieszy niezmiernie, że czekają nas wielkie mecze, ponieważ to po prostu „sól” sportu. Mamy nadzieję, że będziemy w nich grać tak dobrze jak do tej pory i zaprocentuje to sukcesami.

Pierwsze z niezwykle ważnych spotkań czeka Grupę Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle już w sobotę. Wtedy to o godz. 14.45 rozpocznie ona udział w turnieju finałowym Pucharu Polski, organizowanym tym razem w Krakowie, w hali Suche Stawy. We wspomnianej porze naszych siatkarzy czeka półfinałowa potyczka z Aluronem CMC Zawiercie. Jeżeli wywiążą się z roli faworyta i wyjdą z niej zwycięsko, w niedzielę o tej samej porze zmierzą się w finale ze zwycięzcą drugiego półfinału, w którym zagrają Trefl Gdańsk oraz Jastrzębski Węgiel.

Choć ekipa z Opolszczyzny ma największe szanse na zdobycie Pucharu Polski, nawet w przypadku ewentualnego triumfu jej zawodnicy nie będą mieć dużo czasu na świętowanie tytułu. Niedługo po zakończeniu zmagań w Krakowie, Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle uda się bowiem już w daleką podróż do Kazania, na pierwsze półfinałowe starcie w Lidze Mistrzów z tamtejszym Zenitem. Odbędzie się ono w najpóźniejszym możliwym terminie, czyli w czwartek 18 marca (w grę wchodziły jeszcze 16 i 17 marca) o godz. 17 czasu polskiego (godz. 19 lokalnego).

- Nie nazwałbym nas faworytem, patrząc na to, jakie wyniki osiągał w ostatnich latach zespół z Kazania - komentował Sebastian Świderski, prezes Grupy Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle. - Co prawda w naszej drużynie gra kilku mistrzów świata, ale w wyjściowym składzie Zenitu również są sami zawodnicy, którzy w ostatnich latach regularnie walczyli o najwyższe cele. Tacy siatkarze jak Aleksander Butko, Artem Wolwicz, Maksim Michajłow czy Earvin Ngapeth mają więcej obycia na najwyższym międzynarodowym poziomie od naszych graczy. Do tego dochodzi jeszcze świetnie ostatnio grający nasz rodak Bartosz Bednorz. Przed nami więc kolejne niezwykle trudne wyzwanie. Pamiętajmy, że Zenit nie przegrał jeszcze w tej edycji Ligi Mistrzów ani jednego spotkania.

Do rewanżowego, już bezpośrednio decydującego o wejściu do finału, starcia w Kędzierzynie-Koźlu dojdzie w środę 24 marca o godz. 18. Zanim jednak to nastąpi, kędzierzynianie będą musieli również rozegrać pierwszy mecz ćwierćfinałowy w PlusLidze. Odbędzie się on w niedzielę 21 marca (godz. 14.45), kiedy to na Opolszczyznę przyjedzie Ślepsk Malow Suwałki.

Jeżeli Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle wywalczy awans do finału Ligi Mistrzów, o tytuł najlepszej klubowej drużyny w Europie powalczy 1 maja podczas finału we włoskiej Weronie. Do tego czasu już na pewno zakończy się rywalizacja o tytuł mistrza Polski. Zostanie on wyłoniony maksymalnie 21 kwietnia, po tym, jak władze Polskiej Ligi Siatkówki S.A. zadecydowały ostatnio o skróceniu rywalizacji o złoty medal. Będzie się ona toczyć nie jak pierwotnie planowano do trzech, a do dwóch zwycięstw, czyli tak jak ćwierćfinały i półfinały. Taka decyzja spowodowana była interesem reprezentacji narodowej, która dzięki temu ma mieć więcej czasu na przygotowania do czekających ją w 2021 turniejów, na czele z igrzyskami olimpijskimi w Tokio.

Wracając jednak do Grupy Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle, pierwszą rundę play-off ma ona szansę zakończyć 27 marca, kiedy to zaplanowano drugie starcie ćwierćfinałowe. Jeżeli po nich będzie remis 1:1, decydujący bój odbędzie się 31 marca. Kędzierzynianie, z racji zdecydowanego zwycięstwa w fazie zasadniczej, w każdej z rund będą mieć przewagę własnego boiska.

Jeżeli awansują do 1/2 finału, ich rywalem w tej fazie będzie zwycięzca z pary PGE Skra Bełchatów/Asseco Resovia Rzeszów. Terminy starć półfinałowych to: 3, 7 i ewentualnie 10 kwietnia.

W przypadku gry w finale, na ekipę z Opolszczyzny czekać będzie najlepszy z czwórki Jastrzębski Węgiel, Trefl Gdańsk, Verva Warszawa Orlen Paliwa i Aluron CMC Warta Zawiercie. Spotkania o złoto (jak również i o brąz) zaplanowano 14, 17 i ew. 21 kwietnia.

od 12 lat
Wideo

Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska