Trzyletnia Amelia trafiła do szpitala w Strzelcach Opolskich z gorączką sięgającą powyżej 39 stopni Celsjusza. Rodzice nie byli w stanie zbić wysokiej temperatury, nawet po podaniu leków przeciwgorączkowych różnych rodzajów. Amelka była przy tym osłabiona do tego stopnia, że z ledwością się poruszała. Poza tym choroba nie dawała żadnych innych objawów.
Córka tylko leżała w łóżku i słabła na naszych oczach - relacjonuje mama dziewczynki. - Przywieźliśmy ją na oddział ratunkowy strzeleckiego szpitala, a stąd trafiła na oddział dziecięcy, gdzie umieścili nas z izolatce.
Lekarze szybko zdiagnozowali, że mają do czynienia z grypą o ostrym przebiegu. Podobne objawy zaobserwowano w ubiegłym tygodniu także u dwójki innych dzieci, w tym 8-miesięcznego noworodka.
Zdiagnozowaliśmy ciężkie zachorowania na grypę typu A - mówi Jarosław Mijas, ordynator oddziału dziecięcego strzeleckiego szpitala. - Stan dzieci był bardzo niepokojący. Dwójka pacjentów ma dodatkowo zapalenie płuc o ciężkim przebiegu. Są w trakcie leczenia. U części z nich uzyskaliśmy już poprawę.
Generalnie w powiecie strzeleckim zaobserwowano w ostatnim czasie sporą liczbę zachorowań na grypę. Tylko w pierwszym tygodniu stycznia lekarze zgłosili 472 takie przypadki.
W całym województwie zgłoszono natomiast 1241 przypadków grypy.
Wciąż można się zaszczepić przeciwko grypie
Dr Jarosław Mijas dodaje, że obecnie spodziewana jest druga faza wzrostu zachorowań na grypę.
- Pierwsza przypada zazwyczaj na okres wczesno jesienny, natomiast druga w okolicy stycznia i lutego - zauważa. - Wciąż można zaszczepić się jednak przeciwko tej chorobie. Ja szczepię się co sezon wraz z całą moją rodziną. Robi to także personel szpitalny i od tego czasu nie obserwowaliśmy u nas zachorowań na grypę. Nie obserwowaliśmy także żadnych objawów ubocznych.
Generalnie w opolskich aptekach można dostać dwa rodzaje szczepionek. Jedną można stosować u dzieci, które ukończyły pierwszy rok życia. Druga jest przeznaczona dla dorosłych.
Osoba zaszczepiona zyskuje odporność przeciwko grypie tylko na jeden sezon. To dlatego, że wirus często mutuje i w następnym sezonie zachorowania mogą wynikać z obecności innego szczepu.
Lekarze zauważają, że grypa często jest bagatelizowana przez chorujących. Bo objawy są bardzo podobne, do zwykłego przeziębienia. Tymczasem w trakcie grypy wskazane jest unikanie wysiłku i przebywanie w domu. Po pierwsze, takie postępowanie umożliwia szybszy powrót do zdrowia, po drugie, pozostając w domu nie zarażamy innych.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?