Grzybiarz zaginął w lesie pod Nysą. Kilka godzin szukali go policjanci i strażacy

Redakcja
Mężczyzna wyszedł na grzyby w sobotę, a w niedzielę rano rodzina zawiadomiła policję o jego zaginięciu.

Grzybiarz, który stracił orientację w lesie, spędził noc na myśliwskiej ambonie.

Mężczyzna był zziębnięty i przestraszony.

Wrócił do domu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska