(fot. fot. Radosław Dimitrow)
Wszystko z powodu gęstych chmur, które od czwartku wiszą nad regionem. Nieustannie pada z nich deszcz, co sprawiło, że poziom wód w rzekach podniósł się do niebezpiecznego poziomu.
- Postawiliśmy w stan gotowości wszystkie nasze służby - mówi Stanisław Potoniec, kierownik Wojewódzkiego Centrum Zarządzania Kryzysowego w Opolu.. - W Brzegu ogłoszone zostało pogotowie przeciwpowodziowe, natomiast w gminie Głogówek alarm przeciwpowodziowy.
Najgorzej sytuacja wygląda na Osobłodze. Na wysokości Racławic Śl. w pow. prudnickim rzeka przekroczyła stan alarmowy o pół metra. Zalane zostały pola i łąki w okolicy Kierpnia.
Rośnie poziom wody w rzece Prudnik. W gminie ogłoszono pogotowie przeciwpowodziowe.
Stan alarmowy przekroczyła także Ścinawa Niemodlińska - na razie o 22 cm, ale poziom wody z każdą godziną rośnie o 1 centymetr. Hydrolodzy przewidują ponadto przekroczenie stanu alarmowego w górnej części Odry, na styku województw śląskiego i opolskiego.
- Jeżeli opady utrzymają się na tym poziomie, to możemy się spodziewać lokalnych podtopień - przyznaje Roman Kendzia, p.o. dyrektora Wojewódzkiego Zarządu Melioracji i Urządzeń Wodnych w Opolu. - Wylać mogą nie tylko duże rzeki, ale także małe strumyki, które zasilane przez spływającą z pól wodę znacznie wezbrały.
Tak stało się wczoraj w Krasowej w pow. strzeleckim, gdzie spływająca z pól woda zalała 7 posesji. Z kolei w sąsiedniej Raszowej z powodu zatkanych kratek ściekowych woda wdarła się do 10 domów.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?