Gwardia kontra Stal - mecz kolejki

Marcin Sagan
Marcin Sagan
Maciej Paliwoda (pierwszy z lewej) i Marcin Śmieszek (z prawej) są bardzo mocnymi punktami defensywy opolskiego zespołu. Gwardia traci średnio 22,5 bramki na mecz i to najlepszy wynik w lidze. Mielecka Stal goli traci średnio ponad 27 na mecz.
Maciej Paliwoda (pierwszy z lewej) i Marcin Śmieszek (z prawej) są bardzo mocnymi punktami defensywy opolskiego zespołu. Gwardia traci średnio 22,5 bramki na mecz i to najlepszy wynik w lidze. Mielecka Stal goli traci średnio ponad 27 na mecz.
Sobotni mecz Norgipsu Gwardii Opole ze Stalą Mielec może w dużej mierze zadecydować o tym, która drużyna będzie bliżej ekstraklasy.

W ścisłej czołówce tabeli I ligi są trzy zespoły: Stal, Gwardia i PowenZabrze. Trudno się spodziewać, żeby ostateczny zwycięzca ligi, czyli drużyna, która awansuje do ekstraklasy, był spoza tej trójki.

- Dlatego bezpośrednie mecze między tymi zespołami są ważne dla końcowego układu tabeli - zaznacza szkoleniowiec opolskiego zespołu Henryk Zajączkowski.

Opolanie przegrali już mecz w Zabrzu, podczas gdy mająca na koncie komplet zwycięstw Stal pokonała ekipę Powenu. Choć do końca sezonu jeszcze daleko, to ewentualna wygrana Stali w sobotę w Opolu przybliży ten zespół do powrotu do grona najlepszych polskich drużyn. Jednocześnie znacznie zredukuje szanse Gwardii.
- Stal to bardzo silny zespół - ocenia Zajączkowski. - W ich składzie jest sześciu zawodników, którzy z powodzeniem mogliby grać w ekstraklasie i mają z niej doświadczenie. Nie znaczy to jednak, że nie można ich ograć. Są w naszym zasięgu, ale jeśli myślimy o zwycięstwie, to musimy zagrać najlepszy mecz w tym sezonie.
- Bardzo liczymy na pomoc naszych kibiców - przyznaje Leszek Urbański, kierownik sekcji piłki ręcznej w opolskim klubie. - Wierzę, że przyjdzie ich więcej niż zwykle i uskrzydlą zawodników.
Mielczanie będą mieli za sobą doping własnych sympatyków. Do Opola ma ich przyjechać około stu. Kibiców szczypiorniaka z Opola i okolicy na trybuny dodatkowo ściągnąć ma nowy pomysł władz klubu. Na halę bezpłatnie wejdą uczniowie. Muszą tylko mieć ze sobą legitymację szkolną.

- Kluczem do zwycięstwa będzie uważna gra w obronie - uważa trener Zajączkowski. - To jest akurat w naszym zespole znacznie mocniejsza strona niż gra w ataku. Stal ma bardzo niebezpiecznych rozgrywających dysponujących silnym rzutem. Najgroźniejszy z nich jest Grzegorz Sobut.

Jest on aktualnym liderem klasyfikacji strzelców. W siedmiu meczach zdobył już 67 bramek
- Podczas treningów ćwiczyliśmy różne warianty obrony, właśnie z myślą, żeby wyłączyć tego zawodnika - wyjaśnia opolski kołowy Marcin Śmieszek. - Każdy mecz w lidze jest ważny, ale akurat przed tym w naszym zespole widać wielką mobilizację. Wszyscy wiemy o co gramy i jak ważne jest to spotkanie.
Opolanie do gry przystąpią w pełnym składzie z Andrzejem Matyszokiem, który wyleczył już kontuzję.
Z kolei zespół ASPR-u Unimot Zawadzkie zmierzy się w niedzielę w Zabrzu z tamtejszym Powenem, który w I-ligowej tabeli zajmuje 3. miejsce. Zabrzanie przed tygodniem przegrali swój pierwszy mecz ze Stalą Mielec. Z kolei podopieczni trenera Stanisława Pakuły u siebie pokonali Wisłę Sandomierz. To była ich trzecia wygrana w sezonie (w siedmiu meczach), która pozwoliła awansować ASPR-owi na 7. pozycję.

Norgips Gwardia Opole - Stal Mielec, sobota, godz. 18.00, hala ul. Kowalska. Bilety 10 zł (młodzież szkolna wstęp bezpłatny za okazaniem legitymacji)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska