Borykająca się z kłopotami finansowymi Gwardia Opole musiała szukać nowego lokum, bo właściciel hali przy ul. Kowalskiej, gdzie do tej pory mecze rozgrywali piłkarze ręczni z Opola, zamknął jej podwoje przed klubem.
Powód? Zaległości w opłatach za wynajem. Z pomocą przyszły władze Komprachcic. Dziś w siedzibie tamtejszego urzędu gminy podpisano umowę w tej sprawie.
CZYTAJ Pieniądze dla Gwardii „idą” przez Orlika Opole [wideo]
- Gwardia będzie grała u nas do końca tego sezonu i zapłaci nam za wynajem symboliczną złotówkę - mówi Leonard Pietruszka, wójt gminy Komprachcice. - To zasłużony klub nie tylko dla Opola, ale również regionu, dlatego zdecydowaliśmy się pomóc. Chcemy pokazać też, że samorządy powinny sobie pomagać, rozmawiać ze sobą i współdziałać dla dobra wszystkich.
Najbliższy mecz ligowy w hali w Komprachcicach Gwardia Opole rozegra w sobotę z wicemistrzem Polski Wisłą Płock. Początek o godzinie 17.00. Władze Komprachcic zgodziły się pomóc Gwardii mimo tego, że hala jest bardzo obłożona.
Do godz. 17.00 korzysta z niej młodzież, swoje treningi mają też zawodnicy Berlandu Komprachcice występujący w pierwszej lidze halowej piłki nożnej oraz drugoligowi szczypiorniści miejscowego OSiR-u.
Władze Opola liczą, że Gwardia grać będzie w Komprachcicach do końca sezonu. We wrześniu ma zakończyć się remont Okrąglaka i tam docelowo mają zadomowić się Gwardziści.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?