Co prawda do zakończenia fazy zasadniczej gwardzistom pozostało jeszcze dziewięć meczów, ale już ich pierwszy ligowy bój w 2020 roku może wiele powiedzieć o ich przyszłości. O ile bowiem do fazy play-off, czyli do pierwszej „ósemki”, ekipa z Opola powinna się spokojnie zakwalifikować (nad zajmującym obecnie 9. miejsce Chrobrym Głogów ma osiem punktów przewagi), o tyle zakończenie sezonu regularnego na 7. lub 8. lokacie skazuje na rywalizację już w ćwierćfinale z Orlenem Wisłą Płock bądź PGE Vive Kielce. A w takim przypadku, z racji ogromnej różnicy potencjałów kadrowych, naprawdę trudno marzyć o zakwalifikowaniu się do strefy medalowej.
Aktualnie Gwardia ma na koncie 26 „oczek” i plasuje się na 6. pozycji. Jej najbliższy rywal zgromadził dotąd o punkt więcej i jest na 5. miejscu. Dla obu ekip wynik konfrontacji w Stegu Arenie będzie niezwykle istotny, ponieważ tuż za ich plecami czają się Zagłębie Lubin (26 pkt) oraz Sandra Spa Pogoń Szczecin (24 pkt).
Ponadto opolanie jak tlenu potrzebują zwycięstwa, ponieważ przed półtoramiesięczną przerwą w rozgrywkach PGNiG Superligi przegrali aż pięć spotkań z rzędu. Odpadli też ostatnio z Pucharu Polski, ulegając po rzutach karnych Zagłębiu Lubin.
Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?