Żłobek ma powstać jesienią, a miasto ma na niego ponad 3 miliony złotych w budżecie. Obiekt miałby składać się z gotowych modułów, co pozwala na szybką budowę. Żłobek pomieści około 50 maluchów, dla których brakuje miejsca w czterech miejskich placówkach.
- Wiem, że to, co mówię, jest niepopularne, ale ta budowa jest wielkim błędem - przekonuje Halina Żyła, radna SLD. - Nowa ustawa spowodowała, że w naszym mieście mogą powstać małe prywatne żłobki, a także kluby dziecięce. To je powinniśmy wspierać dotacjami, które należą się im zgodnie z prawem, a nie robić im teraz konkurencję.
Radna dodaje, że już teraz miejskie żłobki - mające na razie 280 miejsc - mogłyby dodatkowo pomieścić kilkadziesiąt maluchów. I to za dużo mniejsze pieniądze, które potrzebne byłyby na przebudowanie placówek.
- Ale ratusz nie daje pieniędzy na nowe etaty, podobnie jak na remonty obiektów - opowiada Halina Żyła. - Na ostatniej komisji społecznej dowiedziałam się, że w tym roku w żłobkach przewidziano prace remontowe o wartości 50 tys. zł, a 52 tysiące złotych to dotacja dla podmiotów prywatnych. To jest niepoważne! Uważam, że pieniądze na żłobek należy przesunąć na dotacje i wsparcie istniejących żłobków. Na komisji był też prezydent Ryszard Zembaczyński i widziałam, że słuchał mnie ze zrozumieniem - mówi Żyła.
Jak powiedział nam w piątek Krzysztof Kawałko, wiceprezydent odpowiedzialny za budowę żłobka, nie ma mowy o rezygnacji z tej inwestycji.
- Ta placówka jest miastu potrzebna - przekonuje Kawałko. - Obecnie brakuje miejsc w żłobkach dla ponad 600 dzieci. Nie możemy dłużej czekać i liczyć tylko na prywatnych przedsiębiorców. Obiecujemy jednak, że jeśli stworzą swoje żłobki, to wówczas pieniądze na dotacje znajdą się w naszym budżecie. Podobnie jak na remonty w naszych żłobkach.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?