Hazard: Zawsze mówi się o „złotym pokoleniu” Belgii, ale wciąż niczego nie wygraliśmy

– Muszę wysoko zawiesić poprzeczkę. Chcę, żebyśmy osiągnęli lepsze wyniki niż w 2018 roku. Będzie to trudne, bo wynik był dobry. Miałem szczęście być kapitanem świetnej drużyny i reprezentować wspaniały piłkarski kraj, więc musimy jechać na turniej z dużymi oczekiwaniami – zacytowała Hazarda ESPN.

– Zawsze mówią o „złotym pokoleniu” i jest w tym trochę prawdy. Jesteśmy razem od prawie 10 lat. Teraz w reprezentacji są młodzi zawodnicy. Oczywiście, mamy niesamowitą generację piłkarzy, ale wciąż niczego nie wygraliśmy. Jeśli naprawdę chcemy zasłużyć sobie na przydomek „złote pokolenie”, to myślę, że powinniśmy to zrobić – stwierdził 31-letni napastnik „Czerwonych Diabłów”.

– Doświadczenie pomogło nam w poprzednich turniejach. Mam nadzieję, że za jakiś czas wszystko będzie się toczyć w tym samym duchu – wyraził nadziję Hazard.

Belgia na mistrzostwach świata 2018 w Rosji zdobyła brązowy medal, wygrywając w tak zwanym małym finale z Anglią 2:0. Hazard w mundialu strzelił 3 gole (dwa w meczu grupowym z Tunezją i jednego w meczu o 3. miejsce) i zaliczył dwie asysty. Został też nagrodzony Srebrną Piłką, jako drugi najlepszy piłkarz turnieju, za Chorwatem Luką Modriciem.

Mistrzostwa świata 2022 w Katarze odbędą się od 20 listopada do 18 grudnia. Reprezentacja Belgii zagra w grupie F z Kanadą, Monako i Chorwacją.