Choć inwestorem jest zarejestrowana w Polsce firma, to tak naprawdę stoi za nią potężny międzynarodowy koncern Heerema, światowy lider w dziedzinie projektowania i produkowania platform wiertniczych, służących do wydobycia gazu czy ropy naftowej. Heerema działa w Holandii i Wielkiej Brytanii, a w Polsce jest obecna tylko w Opolu.
W dzielnicy przemysłowej przy ul. Oświęcimskiej koncern pojawił się w 2008 roku i wówczas zaczynał od kilkunastu pracowników, ale dziś jest ich ponad setka. Specjalizują się głównie w przygotowaniu i produkcji konstrukcji stalowych dla przemysłu związanego z wydobyciem gazu i ropy naftowej.
Elementy wykonywane przez HFG Polska są też wykorzystywane przy produkcji mostów, bram, drabin, schodów, barierek ochronnych, ram i konstrukcji podwodnych.
Do tej pory firma działała w hali dawnego Metalchemu. Problem w tym, że powoli przestała się w niej mieścić, poza tym obiekt nie spełnia już wysokich norm, jakie grupa Heerema sama sobie narzuca. Chodzi przede wszystkim o zapewnienie dobrego zaplecza socjalnego dla pracowników, jak i zminimalizowania wpływu zakładu na środowisko naturalne.
- Gdyby nie było budowy nowego zakładu, groziłoby nam, że Heerema przeniesie się do innego miasta - słyszymy nieoficjalnie w Urzędzie Miasta w Opolu, który mocno zabiegał o zatrzymanie firmy.
Dlatego najpierw działkę w rejonie ul. Oświęcimskiej włączono do Wałbrzyskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej, a potem sprzedano w przetargu firmie, która zapłaciła za grunt o powierzchni 3,4 hektara 1,1 mln zł netto.
- Na tym terenie postawimy zakład produkcyjny, który po zwoli nam zwiększyć moce produkcyjne, szacujemy, że koszt inwestycji wyniesie 20 milionów złotych - informuje Grzegorz Pawlus, dyrektor generalny HFG Polska.
Sama hala produkcyjna będzie mieć 4 tysiące metrów kwadratowych, powierzchnie so cjalno-biurowe 900 m kw., a wiata magazynowa 1000 m kw. Docelowo w nowym zakładzie ma pracować 135 osób, ale w większości będą to obecni pracownicy, wśród których najwięcej jest spawaczy i mechaników.
- W naszej grupie to będzie pierwszy tak „zielony” zakład - podkreśla Grzegorz Pawlus. - „Zielony”, bo chcemy, aby był przyjazny dla środowiska dzięki wykorzystaniu energooszczędnych urządzeń: oświetlenia led czy gazowej pompy ciepła (umożliwia równoczesne chłodzenie i ogrzewanie powietrza w różnych pomieszczeniach - red.).
Inwestycja ruszyć ma wiosną, a zakończyć się najpóźniej w 2014 roku.
Wyniki II tury wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
