„Historia jednej rodziny” - nowa publikacja TSKN

Krzysztof Ogiolda
Krzysztof Ogiolda
Kwestia wypędzeń opisana w końcowej części pamiętnika należy do najciekawszych.
Kwestia wypędzeń opisana w końcowej części pamiętnika należy do najciekawszych. Archiwum
„Górnoślązacy 1945-1946. Historia jednej śląskiej rodziny” - to tytuł ciekawej, choć wstrząsającej publikacji TSKN. Jest nią pamiętnik mieszkanki Lędzin dokumentujący losy jej bliskich u kresu wojny i po jej zakończeniu.

Książka dotyka ważnego aspektu mniejszościowej historii. Opowiada o losach jednej z rodzin, które zostały po 1945 roku w Heimacie za cenę pielęgnowania języka i kultury niemieckiej tylko w tajemnicy.

Autorką pamiętnika jest mieszkanka Lędzin, wioski pod Opolem, matka kilkorga dzieci, z których troje najmłodszych pozostawało pod jej opieką. Jej opowieść dzieje się od stycznia do maja 1945, a końcowe fragmenty przybliżają także lata 1946-1947. Adresatką tych zapisków była córka, której autorka chciała przedstawić i wyjaśnić zdarzenia i okoliczności, które odcisnęły się na rodzinie, zostawiając w sercu jej członków głębokie rany.

Wspomnienia te zostały sporządzone po niemiecku, a na potrzeby dwujęzycznej publikacji TSKN przetłumaczone na język polski przez Henryka Hyllę i Krzysztofa Warzechę.

- Osoby zainteresowane przeszłością Górnego Śląska – czytamy we wprowadzeniu do książki – znajdą w tym materiale informacje o faktach, które choć są historykom znane, w szerszym dyskursie pojawiają się rzadko. Autorka potwierdza na przykład, że dochodziło do niewolenia miejscowych kobiet przez żołnierzy niemieckich z oddziałów, które się wycofywały w głąb Rzeszy, a pierwszymi, którzy ogołacali mieszkania Górnoślązaków, którzy się ewakuowali, byli nierzadko sąsiedzi.

Autorka dziennika przejmująco opisała akty przemocy, których ona i jej bliscy doświadczyli ze strony żołnierzy Armii Czerwonej, jak i zmienne koleje losu związane z procesem wysiedlania.
- Mimo wielu walorów materiał ten będzie trudno spopularyzować wśród najmłodszych czytelników, np. w pracy z uczniami. Opisy brutalności, której doświadczali bohaterowie, omawiać można z nieco starszą młodzieżą – czytamy we wprowadzeniu.

- Relacja ta jest zarazem wyjątkowa i przerażająca – pisze we wstępie Rafał Bartek, przewodniczący TSKN na Śląsku Opolskim. - Doświadczenia członków opisywanej rodziny syntetycznie ilustrują trudności, z jakimi borykali się mieszkańcy Górnego Śląska pod koniec II wojny światowej oraz pokazują to, co stanowiło dla nich największą wartość. Historia ta pozwala lepiej zrozumieć, dlaczego w śląskich domach długo milczano na temat przeżyć z tego okresu.

Pamiętnik opracowała i opatrzyła przypisami dr hab. Adriana Dawid, prof. UO, pracownik naukowy Instytutu Historii UO.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska