Holendrzy chcą wyrzucać bezrobotnych Polaków

sxc.hu
sxc.hu
Holendrzy zastanawiają się nad zaostrzeniem przepisów imigracyjnych.

Marek z Kędzierzyna-Koźla przebywa w Holandii już od siedmiu lat.

- Czasem mam dobrą pracę i zarabiam godziwe pieniądze. Ale niekiedy zdarza się, że siedzę po dwa, trzy miesiące na bezrobotnym i wtedy wydaję to, co zaoszczędziłem - opowiada. - W holenderskiej telewizji coraz częściej mówią o takich jak ja, że jesteśmy "polskim tsunami" i że trzeba się nas pozbyć. Nie podoba mi się to.

Zaostrzenia przepisów imigracyjnych chce holenderska Partia Wolności. Jej politycy domagają się wprowadzenia takiego prawa, które pozwoli na deportację z kraju bezdomnych imigrantów i tych osób, które przebywają bez pracy ponad trzy miesiące i pobierają w tym czasie zasiłki. Ze zdaniem Partii Wolności liczy się premier Holandii Mark Rutte.

Dlatego polski rząd z premierem Donaldem Tuskiem na czele i ministrem spraw zagranicznych sprawę potraktowali bardzo poważnie. Tusk we wtorek spotkał się z markiem Rutte, by podyskutować o problemie imigrantów. Na razie nie poinformowano o ustaleniach, wiadomo jednak, że na linii Warszawa - Haga w ostatnich tygodniach jest napięta sytuacja.

W Holandii przebywa obecnie około 200 tys. imigrantów z Europy Środkowo-Wschodniej, większość to Polacy. Wśród nich może być nawet 70 tysięcy Opolan.

Guido Vreuls, szef firmy Otto, zajmującej się werbowaniem Polaków do pracy w Holandii, podpowiada jednak, żeby propozycjami niektórych holenderskich polityków się nie przejmować.
- Żądania przedstawicieli Partii Wolności to taka populistyczna zagrywka. Holandia potrzebuje imigrantów i nie ma zamiaru pozbywać się ich - uspokaja nastroje Guido Vreuls. - Szczególnie że 98 procent Polaków ciężko pracuje w Holandii, a tacy, którym się nie chce pracować, znajdą się wszędzie i to nie jest problem tylko Polaków.

Dodaje jednak, że zmiany w przepisach dotyczących zatrudniania obcokrajowców faktycznie są potrzebne.

- Ale takie, które uregulują sprawę pośrednictwa pracy. Bo dziś zdarza się, że niektóre firmy narażają pracowników na bardzo duże koszty, których oni nie są w stanie spłacić, pracując - zaznacza Guido Vreuls.

Zasiłki w Holandii pobiera około 2 tysięcy Polaków. Liczbę bezdomnych szacuje się na 300.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska