Pod koniec lipca, kilka minut po godzinie 21:00 do oficera dyżurnego strzeleckiej Policji zadzwoniła osoba, która poinformowała, że w jednym z domów na terenie gminy Leśnica trwa awantura ojca z synem. Starszy mężczyzna został zaatakowany nożem przez swojego syna. Na miejsce natychmiast zostali skierowani policjanci.
Funkcjonariusze zastali poszkodowanego 78-latka, który miał ranę ciętą w okolicy nadgarstka. Według relacji ojca, jego 28-letni syn wrócił pod jego „dach” po pobycie w więzieniu, gdzie spędził 3 lata. Młody mężczyzna był wobec niego agresywny. Do tego spożywał alkohol, co też potęgowało jego agresję. Nie reagował na prośby ojca o uspokojeniu się. W pewnym momencie napastnik chwycił za nóż oraz rękę seniora, którą chciał odciąć. Agresor ugodził swoją ofiarę kilka razy w okolicę nadgarstka. Pokrzywdzonemu udało się uciec z domu. Sąsiedzi znaleźli leżącą starszego mężczyznę na ziemi przed swoją posesją. Mieszkańcy odizolowali 78-latka od syna dając mu schronienie.
Z domu nadal dobiegały głośne krzyki i trzaski przewracanych rzeczy. Agresor wyszedł na podwórko posesji kierując się do funkcjonariuszy. Podczas prowadzonej rozmowy z mundurowymi mężczyzna zamachnął ręką w stronę policjantki, gdzie w dłoni trzymał nóż, po czym uciekł do domu. Policjantka nie została ugodzona nożem przez napastnika.
28-latek wybijał szyby w oknach na piętrze domu i zaczął rzucać w kierunku policjantów deski oraz szkło. Groził funkcjonariuszom, że ich zabije, a później popełni samobójstwo wyskakując z okna. Po jakimś czasie ustały krzyki dobiegające z nieruchomości. Policjanci zauważyli, że mężczyzna wybiegł z budynku tylnymi drzwiami i ucieka. Mundurowi ruszyli za 28-latkiem, którego natychmiast obezwładnili.
78-letni poszkodowany z ranami ciętymi ręki został przewieziony do szpitala. Jego syn został zatrzymany i osadzony w policyjnej celi. Policjanci przebadali napastnika alkomatem - miał prawie 2 promile alkoholu w organizmie.
Mieszkańcowi gminy Leśnica za atak nożem na ojca został przedstawiony zarzut narażenia na utratę życia i zdrowia oraz spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Odpowie również za znieważenie funkcjonariuszy oraz kierowanie wobec nich gróźb. Na wniosek Policji i prokuratury sąd zastosował tymczasowe aresztowanie mężczyzny na okres 3 miesięcy. Grozi mu teraz do 5 lat więzienia.
Podejrzany nie nacieszył się długo wolnością, gdyż w połowie lipca opuścił zakład karny, w którym przebywał za znęcanie się nad osobą najbliższą. Odbył tam wyrok 3 lat pozbawienia wolności.
Zmiany w prawie o sprzedaży alkoholu
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?