Telewizory, z których w tej chwili korzystają chorzy, są w Betanii od jej powstania, czyli od 2012 roku. - Są to urządzenia kineskopowe starego typu. Otrzymaliśmy je jako sprzęt używany, więc mają swoje lata i coraz częściej odmawiają posłuszeństwa - mówi Izabela Zeman z Betanii. - Cztery odbiorniki to sprawa pilna, bo właściwie nie da się już z nich korzystać. Docelowo będziemy potrzebować 14 urządzeń.
W hospicjum przebywają nieuleczalnie chorzy onkologicznie pacjenci. Ich pokoje są urządzone w taki sposób, aby nie kojarzyły się ze szpitalem.
- To osoby, dla których medycyna nie ma ratunku. Przychodzi taki moment, gdy nie są już w stanie samodzielnie się przemieszczać i większość czasu spędzają w łóżkach - wyjaśnia Izabela Zeman. - Telewizor jest dla nich oknem na świat, ale też źródłem rozrywki, bo mogą na przykład obejrzeć telenowelę i choć na moment oderwać myśli od niewesołej przyszłości.
Pomóc Betanii może każdy, przekazując odbiornik nowy lub używany, o ile jest on w dobrym stanie (wymóg jest taki, że telewizory muszą mieć 32 cale). Można też przekazać darowiznę, która pomoże w sfinansowaniu telewizorów.
Więcej informacji pod nr tel. 728 949 636.
Zobacz też: Letnie upały, jak reagować w razie udaru słonecznego?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?