Spis treści
Nowa ankieta pokazała stan polskiego hotelarstwa
Izba Gospodarcza Hotelarstwa Polskiego przeprowadziła ankietę wśród hotelarzy, by przekonać się, jak branża radzi sobie w niepewnych czasach dogasającej pandemii COVID-19 i wojny na Ukrainie, która spowodowała przybycie do Polski wielkiej liczby uchodźców.
Ankietę przeprowadzono w pierwszym tygodniu po majówce 2022 wśród 146 hoteli, położonych we wszystkich województwach, głównie w miastach.
Hotele powoli stają na nogi
Z ankiety wynika, że w kwietniu 2022 sytuacja w polskich hotelach poprawiała się stabilnie, choć powoli. Największe obłożenie w kwietniu miału hotele biznesowe, czyli miejskie, co wynika głównie z faktu, że nadal zakwaterowana w nich była duża liczba uchodźców z Ukrainy. W kwietniu 2022 43% ankietowanych hoteli zgłosiło, że przebywali w nich obywatele Ukrainy, łącznie 6400 osób.
W kwietniu ponad połowa hoteli zgłosiła zadowalający poziom powyżej 50% obłożenia (miesiąc wcześniej taki poziom zgłosiło 40% hoteli), 12% obiektów cieszyło się dobrym wynikiem ponad 70% zajętych pokoi. Tylko 18% hoteli nie przekroczyło frekwencji 30% obłożenia (miesiąc wcześniej było to 25% obiektów). Hotele miejskie radziły sobie lepiej od wiejskich – w miastach obłożenie pokojów wynosiło ponad 50% średnio w 60% obiektów noclegowych.
Obłożenie hoteli na Wielkanoc i majówkę 2022 było nadal znacznie mniejsze niż w latach przed pandemią, a nawet nieco mniejsze niż w minionym roku, co dla hotelarzy oznacza straty. W majówkę 2022 lepiej radziły sobie hotele wypoczynkowe (wiejskie) niż biznesowe (miejskie).
Mimo wszystko ogólny wzrost obłożenia hoteli może świadczyć o tym, że krajowa turystyka powoli wraca do normalności.
Śpij tam, gdzie chcesz
Hotelarze martwią się o sezon letni 2022
Chociaż poziom rezerwacji pokoi hotelowych przez polskich turystów na maj i czerwiec 2022 jest dość zadowalający (widoczny jest stały wzrost), to jednak hotelarzy niepokoi niski poziom zainteresowania wynajmem pokoi na lipiec 2022. Na ten miesiąc aż 60% polskich hoteli ma w tej chwili zaledwie 30% obłożenia.
Jeśli prognozy poziomu rezerwacji na lipiec sprawdzą się, może to oznaczać katastrofę dla branży turystycznej i najsłabszy sezon letni od dawna, a przecież minione sezony też były słabe.
Czarny scenariusz nie musi się jednak zrealizować. Polacy mają zwyczaj rezerwować pobyty wakacyjne na ostatnią chwilę i przedstawiciele branży liczą, że tak też będzie latem 2022. Jest jednak czynnik, który może odstraszyć część Polaków od organizowania wakacji w kraju latem 2022. To wzrost cen hoteli.
Cena hotelu na urlop i wakacje 2022 będzie wysoka
Niestety, ankiety przesłane przez hotelarzy wskazują jednoznacznie, że ceny hoteli będą tego lata wyjątkowo wysokie, nie tylko w porównaniu do zeszłego roku, ale nawet ostatniego „normalnego” sezonu 2019.
Aż 70% pokoi hotelowych będzie latem 2022 r. droższe niż w 2019 r. W stosunku do 2021 r. wzrost cen zakomunikowało aż 80% obiektów, w tym ponad 1/3 deklaruje podwyżki nawet o ponad 20%.
Drożyzna wynika ze wzrostu cen energii, gazu, wielu towarów i usług, a także wynagrodzeń. Hotele podnoszą ceny za pokój, by utrzymać się na powierzchni przy wysokiej inflacji i skutkach wojny na Ukrainie, które odbijają się m.in. na cenach energii.
Miejmy nadzieję, że inflacja i wojna, choć na pewno będą miały jakiś wpływ na turystyką krajową w Polsce, mimo wszystko nie odcisną się zbyt negatywnie na planach wakacyjnych Polaków.
Źródło: ighp.pl

Inwestycje w powiecie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?