Mieszkańcy miasta mówią o potężnym huku, który rozległ się w centrum.
- Zadzwoniły wszystkie szyby oraz - mógłbym przysiąc - moje zęby - relacjonuje pan Tomasz. - Odwróciłem się odruchowo w kierunku, z którego doszedł "wystrzał". Około 15 metrów ode mnie leżała na ulicy paląca się opona od samochodu ciężarowego, a jej właściciel odjeżdżał, skręcając na Zawadzkie.
Czarny gęsty dym było widać z daleka. Kilka minut później na drodze pojawiło się dwóch mężczyzn, którzy starali się usunąć płonącą przeszkodę. Jednym z nich był prawdopodobnie kierowca ciężarówki.
Ostatecznie oponę ugasili strzeleccy strażacy, którzy pojawili się na miejscu kilka minut później. Zalali spalone resztki gumy wodą i posprzątali ulicę.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?